Ranking IKE i IKZE 2024. IKE i IKZE z rachunkiem maklerskim, XTB vs BOSSA vs mBank. POZNAJ ZWYCIĘZCĘ RANKINGU

90

Jak w gąszczu ofert IKE lub IKZE znaleźć najlepsze dla Ciebie? Przebiliśmy się przez wszystkie oferty IKE i IKZE w domach maklerskich, w tym przez nowe IKE w XTB. W artykule znajdziesz RANKING IKE i IKZE 2024 r., a także zestawienia kluczowych opłat. Wszystko po to, aby pomóc Ci w podjęciu świadomej decyzji. Dodatkowo załączamy KALKULATOR, który pozwoli Ci porównać oferty IKE i IKZE w zależności od tego, jak często będziesz kupować instrumenty i jak duże są Twoje oszczędności. Zobacz kto jest najtańszy: BOSSA, mBank, a może debiutant naszego rankingu – XTB…? Jeśli chcesz założyć IKE lub IKZE i nie wiesz, którą ofertę wybrać, to ten artykuł jest dla Ciebie.

Nasz ranking NIE ZAWIERA żadnych linków afiliacyjnych i pewnie już to wyróżnia go na tle innych dostępnych rankingów. Nic nie zarabiamy na tym, że wybierzesz tę czy inną ofertę. Chcemy po prostu pomóc Ci podjąć dobrą decyzję. Sami wiemy, jak czasochłonne jest przekopanie się przez setki stron regulaminów, tabel opłat i korespondowanie z instytucjami, by dopytać o niejasne kwestie. Pewnie wolisz spędzać swój czas w inny sposób. 🙂 Dlatego w tym artykule znajdziesz tabelę porównawczą, z kluczowymi informacjami o każdej ofercie i KALKULATOR, w którym bardzo prosto oszacujesz koszty. A zwieńczeniem prac jest oczywiście Ranking IKE i IKZE 2024. Mamy wielką nadzieję, że efekty naszej pracy i wnioski z analizy będą dla Ciebie pomocne.

Ważna informacja na początek

To dobry moment na krótkie przypomnienie: Pamiętaj, proszę, że wszystkie prezentowane na blogu materiały mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Są wyrazem prywatnej opinii autorów. Zapoznaj się, proszę, z dokładną informacją prawną, którą znajdziesz na końcu tego artykułu.

No to zaczynamy! Końcówka roku to ostatnie chwile na wykorzystanie limitów IKE i IKZE, a wraz z nimi szansy na solidne zaoszczędzenie na podatkach. Obydwa rozwiązania zaliczamy do absolutnych podstaw dbania o własne finanse. Bardzo nam zależy, aby każdy w naszej społeczności wiedział, jak wykorzystać te „antypodatkowe pokrowce”. 

IKE i IKZE – limity wpłat 2024 r.

Z roku na rok rosną limity wpłat na IKE i IKZE, a wraz z nimi nasze potencjalne podatkowe oszczędności.

Aktualne limity roczne IKE/IKZE w 2024 roku:

  • Limit IKE w 2024 r.: 23 472 zł
  • Limit IKZE w 2024 r.: 9 388,80 zł
  • Limit IKZE w 2024 r. dla samozatrudnionych: 14 083,20 zł
Limity wpłat na IKE i IKZE w 2024 r.
Limity wpłat na IKE i IKZE w 2024 r. Opracowanie własne.

To na tyle poważne kwoty, że pozwalają objąć ulgami podatkowymi sporą część oszczędności. Dlatego co roku wracamy do tego tematu i zachęcamy Cię, żeby dobrze zrozumieć działanie kont IKE i IKZE. Kompendium wiedzy na ich temat znajdziesz tutaj:

Jak widzisz, w innych artykułach opisaliśmy szczegółowo ofertę PKO BP (IKE Obligacje oraz IKZE Obligacje), które obok siostrzanego Super IKE (też w PKO BP) jako jedyne na tę chwilę umożliwiają inwestowanie w oszczędnościowe obligacje skarbowe, m.in. te indeksowane inflacją. Dlatego o tych kontach napisaliśmy naprawdę sporo w oddzielnym artykule oraz przygotowaliśmy kalkulator, który pozwoli Ci policzyć, czy opakowanie obligacji w IKE i IKZE będzie dla Ciebie opłacalne. 

Dzisiejszy artykuł jest jednak dla tych osób, które chcą inwestować w notowane instrumenty finansowe, tj. np. ETF-y z portfelami pełnymi polskich lub zagranicznych akcji bądź obligacji.

IKE i IKZE – jakie produkty mamy do wyboru?

IKE i IKZE to „opakowania” optymalizujące nasze inwestycje lub oszczędności pod kątem podatkowym. Jakie produkty finansowe możemy opakować w IKE lub IKZE? Listę możesz zobaczyć na grafice poniżej:

Co można opakować w IKE lub IKZE?
Co można opakować w IKE lub IKZE? Opracowanie własne.

Co do zasady, możesz wybrać TYLKO JEDNĄ opcję dla IKE oraz tylko jedną opcję dla IKZE.

Ciekawym wyjątkiem jest Super IKE oferowane przez Biuro Maklerskie PKO BP, które łączy dostęp do detalicznych obligacji skarbowych z rachunkiem maklerskim, ale niestety oferuje dostęp wyłącznie do polskiej giełdy  (co wiąże się choćby z bardzo ograniczonym dostępem do ETF-ów). O tym koncie przeczytasz więcej w artykule: Ranking IKE i IKZE 2022. IKE i IKZE z rachunkiem maklerskim, IKE obligacje, super IKE. Bossa vs mBank, które będzie najlepsze dla Ciebie? 

Specyficznym przypadkiem są też IKE i IKZE Obligacje – pozwalają inwestować w detaliczne obligacje skarbowe, w tym te indeksowane inflacją. Dlatego o tych kontach napisaliśmy naprawdę sporo w oddzielnym artykule oraz przygotowaliśmy kalkulator, który pozwoli Ci policzyć, czy opakowanie obligacji w IKE i IKZE Ci się opłaci. Przejdźmy jednak do IKE i IKZE w formie rachunku inwestycyjnego w biurze lub domu maklerskim.

Które IKE lub IKZE będzie dla Ciebie najlepsze?

Proponujemy każdemu ugryzienie tego pytania w 3 krokach, które porównać można do budowy domu:

1) Najpierw musisz mieć projekt. Tak, jak budowa domu bez projektu jest drogą do katastrofy, tak inwestowanie bez jasnej strategii zazwyczaj kończy się klapą. Dlatego jeśli nie chcesz działać „na rympał”, tylko mieć kontrolę nad swoimi ciężko zarobionymi pieniędzmi, to pierwszym krokiem musi być zdefiniowanie własnej strategii inwestycyjnej.

Jak się do tego zabrać? Zacznij od odpowiedzi na kilka pytań:

  • Jaki cel finansowy chcesz osiągnąć?
  • Ile masz lat na jego realizację – czyli jaki jest Twój horyzont inwestycyjny?
  • Jaką stopę zwrotu chcesz osiągać w tym portfelu?
  • Jakie ryzyko (straty) jesteś w stanie zaakceptować?
  • Ile czasu możesz poświęcać na zarządzanie takim portfelem?
  • Jak w związku z tym podzielisz swoje pieniądze, pomiędzy różne klasy aktywów (gotówkę, akcje, obligacje, surowce, nieruchomości, itp.).

Przemyślana i świadomie zdefiniowana (najlepiej spisana!) strategia inwestycyjna jest kluczem do sukcesu. Oczywiście, że na początku przygody z inwestowaniem to może być trudne. Ale są dwie bardzo dobre wiadomości. Po pierwsze – w Finansowej Fortecy jest wiele o tym, jak zbudować własną strategię inwestycyjną i jak efektywnie wdrożyć ją w życie. Po drugie – za chwilę opiszemy także, co zrobić, gdy jeszcze nie masz jasnej strategii.

Zrozum w końcu świat inwestycji i ochroń swoje oszczędności dzięki Finansowej Fortecy.
Dołącz do ponad 120 000 osób, które budują swoją Finansową Fortecę.

2) Z projektu wynika, jakich materiałów użyjesz. Jeśli Twoja strategia ma wieloletni horyzont inwestycyjny, to większy sens od gotówki w banku mają instrumenty, które dają większe szanse na przetrwanie inflacyjnej „próby czasu”. I właśnie wiedza o tym, w co chcesz inwestować (czyli w które klasy aktywów), zawęża listę produktów finansowych, które pomogą w realizacji Twojej strategii.

3) Dopiero teraz dokonujesz konkretnych zakupów. Jeśli większość Twojego portfela ma opierać się o obligacje skarbowe, to szukasz takiego antypodatkowego „pokrowca”, który daje Ci dostęp właśnie do tego typu obligacji. Natomiast jeśli chcesz czerpać garściami z potencjału globalnych giełd, to pomogą Ci w tym te IKE/IKZE, które dają dostęp do szerokiego wyboru tanich ETF-ów, akcji, czy tanich funduszy inwestycyjnych z zagraniczną ekspozycją.

Niestety najczęściej jest tak, że nie da się kupić wszystkich rodzajów instrumentów, jakie chcesz posiadać, w ramach jednego konta IKE lub IKZE. Sami chcielibyśmy, aby istniało IKE i IKZE, w którym dałoby się równocześnie tanio kupować zagraniczne ETF-y, jak i polskie oszczędnościowe obligacje antyinflacyjne, ale póki co takiego rozwiązania nie ma. Co można zrobić w takiej sytuacji?

Możesz „rozdzielić” IKE i IKZE na różne klasy aktywów

Nie musisz wybierać IKE i IKZE w tej samej instytucji finansowej. Jeśli np. z Twojej strategii wynika, że chcesz lokować 70% środków w obligacjach indeksowanych inflacją, a 30% w globalnych akcjach, możesz przykładowo rozwiązać to tak:

  • Otworzyć IKE Obligacje – i tam kupować obligacje;
  • Otworzyć IKZE w domu maklerskim – i tam kupować zagraniczne ETF-y inwestujące w akcje.

To oczywiście tylko jeden z przykładów rozwiązania tej sytuacji. Zobaczmy jednak, co robić, gdy nie masz jeszcze własnej strategii inwestycyjnej.

Co robić, gdy nie masz jeszcze strategii, a nie chcesz stracić limitów wpłat na bieżący rok?

Zachęcamy Cię, by strategii inwestycyjnej nie budować na łapu-capu. To zdecydowanie jedno z tych zadań, na które warto poświęcić więcej czasu oraz dać sobie przestrzeń do namysłu i pogłębienia wiedzy. Dlaczego? Bo to właśnie od strategii inwestycyjnej będzie zależeć to, ile zarobią Twoje pieniądze. Z drugiej strony, jeśli nie wpłacisz pieniędzy w tym roku, to przepadnie Ci tegoroczny limit IKE/IKZE. A przecież szkoda, by się zmarnował. 

Co więc zrobić z takim dylematem?

Są na szczęście sposoby, by nie przepuścić tegorocznych limitów wpłat na IKE i IKZE, nawet jeśli Twoja strategia nie jest gotowa:

  • Sposób 1: Wpłacasz gotówkę na IKE/IKZE w formie rachunku maklerskiego, ale jeszcze jej nie inwestujesz. 
    W kalendarzowym wyścigu z czasem o wykorzystanie limitów na dany rok liczy się data zaksięgowania środków w danej instytucji, a nie data ich zainwestowania w konkretne instrumenty.  Żeby wykorzystać limit w danym roku, pieniądze muszą więc wpłynąć przed końcem dnia 31 grudnia, ale mogą spokojnie POCZEKAĆ na rachunku pieniężnym w domu maklerskim do czasu, aż zdefiniujesz swoją strategię. Pamiętaj jednak, że nie warto odkładać budowy strategii w nieskończoność.
  • Sposób 2: wpłacasz gotówkę na IKE/IKZE Obligacje.
    W ten sposób Twoje pieniądze są ulokowane bezpiecznie, od razu pracują i też czekają, aż „wykokosisz się” ze swoją strategią inwestycyjną.
  • Sposób 3: wpłacasz środki na IKE/IKZE w formie konta oszczędnościowego w banku. Takie IKE oszczędnościowe oferują w 2024 roku np. Velo Bank, mBank, ING czy Millennium, a oszczędnościowe IKZE znajdziesz w ING.  W ten sposób wykorzystasz limity i dasz sobie czas na dopracowanie strategii. Niestety konta oszczędnościowe opakowane w IKE/IKZE często odstają oprocentowaniem od detalicznych obligacji skarbowych i są uzależnione od szczodrości banku, dlatego naszym zdaniem korzystniejszą opcją tymczasową pewnie okaże się sposób 2. Sprawdź jednak warunki i samodzielnie zdecyduj, co w danym momencie i w Twojej sytuacji jest dla Ciebie atrakcyjniejsze.

Jeśli po zastosowaniu któregoś z powyższych rozwiązań i po zdefiniowaniu swojej strategii dojdziesz do wniosku, że Twoje środki powinny być jednak w innej instytucji – nie ma problemu. Możesz dokonać wówczas tzw. wypłaty transferowej i przenieść je do innej instytucji.

Na to zwróć uwagę 

Zwróć tylko uwagę, czy w instytucji, w której na szybko zakładasz IKE/IKZE występuje opłata za wypłatę transferową w pierwszych 12 miesiącach. Niestety, ta opłata jest dość powszechna, choć znaleźliśmy oferty, w których jej nie ma np. IKE/IKZE eMakler w mBanku. Brak opłaty daje Ci swobodę szybkiego dokonania zmiany rodzaju IKE/IKZE, jeśli po zaplanowaniu swojej strategii inwestycyjnej uznasz to za konieczne. 

Co zrobić, jeśli pierwotnie wybrane przez Ciebie IKE/IKZE ma opłatę za wypłatę transferową? Poczekaj, aż Twój antypodatkowy pokrowiec skończy roczek i wtedy przenieś się do instytucji oferujące IKE/IKZE bardziej dopasowane do Twojej świeżo stworzonej strategii inwestycyjnej.

Priorytetem jednak jest naszym zdaniem wykorzystanie tegorocznych limitów wpłat na IKE/IKZE. Zawsze później możesz, a wręcz powinnaś/powinieneś, dokonać świadomych zmian, by dopasować rodzaj IKE/IKZE do swojej strategii inwestycyjnej.

Dlaczego ranking IKE i IKZE w domach maklerskich?

Moglibyśmy to krótko skwitować: bo sami z nich korzystamy! Przez wiele lat mieliśmy IKE Plus, prowadzone przez NN Investment Partners TFI, które przynosiło satysfakcjonujące wyniki i pozwoliło nam odłożyć spory kapitał na przyszłą emeryturę.

Jednak, odkąd parę lat temu niektóre domy maklerskie wprowadziły możliwość taniego inwestowania w ramach IKE/IKZE w zagraniczne ETF-y, oferta TFI przestała być dla nas ciekawa. Dlatego dokonaliśmy wypłaty transferowej z IKE i obecnie mamy takie produkty:

  • IKE oraz IKZE w Domu Maklerskim BOŚ (BOSSA) – Marcin
  • IKZE w Domu Maklerskim BOŚ (BOSSA) i IKE Obligacje w Domu Maklerskim PKO BP – Kasia
  • IKE oraz IKZE w Domu Maklerskim BOŚ (BOSSA) Maciek

Przez kilka lat korzystaliśmy z IKE w mBanku (mInwestor), jednak po podwyżkach opłat w mBank w 2022 r. przenieśliśmy się do BOSS-y. Pisaliśmy o tym w ubiegłych latach. Jeśli interesują Cię szczegóły naszej strategii inwestycyjnej, możesz ją śledzić w cyklu: Finansowa Forteca w praktyce. Raz na kwartał publikujemy w tym cyklu rezultaty naszych działań i wyniki portfela. 

Formę rachunku maklerskiego dla IKE i IKZE wybraliśmy ze względu na założenia naszej strategii inwestycyjnej i wynikającą z niej preferencję do wykorzystywania tanich, zagranicznych ETF-ów, notowanych w USD i EUR. 

Jakie KORZYŚCI przemawiają za IKE/IKZE w domu maklerskim? 

Rozłóżmy na czynniki pierwsze te korzyści, które dla nas były najważniejsze. Zobaczysz, jak przez proces eliminacji stanęło właśnie na IKE i IKZE w formie rachunku maklerskiego:

  • Ekspozycja na zagranicę. Kluczowym elementem naszej strategii, jest oparcie części portfela inwestycyjnego o zagraniczne akcje. Wybraliśmy ten rodzaj IKE/IKZE, który daje nam największe możliwości na tym polu. To ograniczyło wybór do rachunków maklerskich bądź funduszy inwestycyjnych. Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych w ogóle nie braliśmy pod uwagę, bo za sprawą wysokich kosztów ubezpieczenia, polisy to według nas fatalny sposób na inwestowanie. Możesz o tym przeczytać w artykule: Polisy inwestycyjne – ile pieniędzy pożerają opłaty?
  • Tanie inwestowanie. Wysokie koszty inwestycji (opłaty za nabycie, sprzedaż, przechowywanie i zarządzane) są – obok braku strategii inwestycyjnej – największym WROGIEM pomnażania pieniędzy. Skupiając się na możliwie tanich instrumentach, sprawiamy, że więcej pieniędzy zostaje w naszej kieszeni. W im niższym stopniu kwota inwestycji jest „nadgryzana” opłatami, tym większy kapitał pracuje w kolejnych okresach. Efekt kosztów w długim horyzoncie czasowym ma ogromne przełożenie na ostateczną kwotę, jaką wyjmiemy z IKE czy IKZE. Niskie koszty to domena większości ETF-ów. Obecnie zostawiają one w tyle nawet najtańsze fundusze inwestycyjne oferowane przez polskie Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI).
  • Łatwość wdrożenia w życie naszej strategii – na polu inwestycyjnym, a nie technicznym. Nie jest dla nas kluczowa prostota obsługi platformy inwestycyjnej i nie jesteśmy gotowi na ponoszenie wyższych opłat, tylko dlatego, że w którejś instytucji łatwiej jest złożyć zlecenie, niż w innej. Każdego systemu transakcyjnego można się szybko nauczyć, a my dokonujemy nielicznych transakcji w roku. Za to dużą wagę przykładamy do łatwości odwzorowania globalnych rynków finansowych za pomocą silnie zdywersyfikowanego instrumentu.

Przy pomocy jednego czy dwóch ETF-ów możemy w swoim portfelu odwzorować zachowanie większości akcji dostępnych na świecie. Dzięki takiemu podejściu możemy spośród setek dostępnych instrumentów ograniczyć się do zaledwie kilku i nie tracić czasu na częste analizowanie ich wyników. Wiemy, że w pasywny sposób będą one po prostu odwzorowywać wyniki konkretnych indeksów giełdowych.

Dlaczego fundusze inwestycyjne i aktywne fundusze odpadają?

Zacznijmy od funduszy inwestycyjnych, których część również daje dostęp do giełd zagranicznych. Dla nas odpadają, bo musielibyśmy poświęcać znacznie więcej czasu na ich okresową analizę. W większości przypadków zarządzający funduszami TFI stosują tzw. aktywne zarządzanie, czyli starają się pokonać rynek. Niestety – w teorii brzmi to dużo lepiej, niż wygląda w praktyce. Wysokie koszty funduszy zwykle niweczą wysiłki zarządzających. Z kolei w tych aktywnych funduszach, w których łączne opłaty w ramach IKE i IKZE zostały dodatkowo obniżone do poziomów ok. 1%- 1,5% w skali roku, ciągle pozostaje pole do ludzkich błędów, może dochodzić do zmiany zarządzających, czy wreszcie do zmiany strategii, itp. O tym wszystkim możesz przeczytać w Finansowej Fortecy, w części poświęconej aktywnie zarządzanym funduszom (str. 602):

Fragment książki Finansowa Forteca strona 602
Fragment książki Finansowa Forteca, strona 602.

Dywersyfikacja jest dla nas ważna 

W naszej strategii inwestycyjnej zdecydowaliśmy, że sporą część portfela chcemy mieć w innej walucie niż PLN. I osiągamy ten cel właśnie dzięki inwestycji w zagraniczne ETF-y. Dzięki temu ograniczamy ryzyko długofalowej deprecjacji złotego do światowych walut (ponosząc oczywiście ryzyko, że jednak PLN się umocni) i dodatkowo – choć może to nieintuicyjne – ograniczamy w ten sposób krótkoterminową zmienność wartości naszych portfeli w czasie rynkowych spadków, bo wtedy PLN zwykle się osłabia.

Podstawowym elementem naszej strategii inwestycyjnej jest inwestowanie w zagraniczne akcje. Dlaczego? Nie chcemy popełnić błędu wielu inwestorów, którzy nadmiernie inwestują w akcje z kraju, z którego pochodzą. Czasem wręcz kupują akcje jednej konkretnej firmy tylko dlatego, że pochodzi z ich miasta. Ten błąd rozumowania doczekał się nawet swojej nazwy: home bias

Wystarczy mieć z tyłu głowy jedną statystykę. Kapitalizacja polskiej giełdy, czyli wartość rynkowa wszystkich akcji firm notowanych na GPW w Warszawie, stanowi zaledwie niecałe 0,1% w indeksie rynków całego świata (MSCI ACWI). Nasza rodzinna giełda czyli GPW tak naprawdę jest „giełdką” 😊. W tym punkcie trzeba dodać ważną rzecz. Na GPW jest kilka  ETF-ów naśladujących zagraniczne akcje np. Lyxor S&P500 czy Beta ETF S&P 500 PLN-Hedged. Jest ich jednak nieporównywalnie mniej niż na giełdach zagranicznych i byłoby naciągane uznanie, że GPW zapewnia „szeroki dostęp do globalnych możliwości inwestycyjnych”.

Dodatkowo, w naszych portfelach sporą część kapitału inwestujemy w polskie detaliczne obligacje skarbowe, dlatego w części akcyjnej chcemy zdywersyfikować geograficznie nasz portfel i inwestować bardziej „światowo”.

Wszystko to sprawia, że w pierwszej kolejności skupiamy się na kontach maklerskich które:

  • Można opakować w IKE/IKZE – dzięki temu możemy zaoszczędzić na podatkach. 
  • Dają dostęp do giełd zagranicznych. 

Dwa rankingi – rynek polski i rynek zagraniczny

Dlatego w tym artykule znajdziesz tak naprawdę 2 rankingi. Zaczniemy od RANKINGU MAKLERSKICH IKE/IKZE Z DOSTĘPEM DO GIEŁD ZAGRANICZNYCH 2024. I jeśli o nas chodzi, to pewnie moglibyśmy na tym rankingu skończyć. Wiemy jednak, że wśród Czytelników tego Bloga są osoby, które wolą inwestować na polskiej giełdzie, dlatego, w drugiej części przygotowaliśmy też RANKING MAKLERSKICH IKE/IKZE Z DOSTĘPEM DO GIEŁDY POLSKIEJ 2024.

Część I:
Ranking 2024 –  IKE i IKZE w domach maklerskich z dostępem do rynków zagranicznych

No to zobaczmy, z czego tak właściwie możemy wybierać. Warunek dostępu do giełd zagranicznych powoduje, że na placu boju, w momencie powstawania tego rankingu (końcówka października 2024 r.) boju zostaje tylko pięciu zawodników:

Instytucje oferujące dostęp do rynków zagranicznych w formie IKE lub IKZE w 2024 r.
Instytucje oferujące dostęp do rynków zagranicznych w formie IKE lub IKZE w 2024 r.

Jak widzisz dwa konta – eMakler (usługa maklerska w mBanku) i konto w Domu Maklerskim mBanku (serwis transakcyjny tego drugiego to mInwestor) są oferowane przez tę samą instytucję, ale ponieważ się nieco różnią, to omówimy je oddzielnie. 

I już w tym momencie możemy napisać, że jest lepiej niż w poprzednim roku. Po pierwsze, do grona kont maklerskich oferujących IKE/IKZE dołączyło XTB i tę ofertę sobie szczegółowo prześwietlimy. XTB na razie oferuje tylko IKE, ale ma w planach dodać do swojej oferty IKZE w I kwartale 2025 r. Po drugie, w zasadzie każda instytucja poprawiła swoją ofertę. I dlatego nad tym rankingiem pracowało się nam wyjątkowo przyjemnie, a podium wygląda inaczej niż w poprzednim roku.

Jakie KRYTERIA przyjęliśmy, a jakie pominęliśmy?
Maklerskie IKE i IKZE z dostępem do giełd zagranicznych – Ranking 2024

Przystępując do oceny, poprosiliśmy wszystkie biura i domy maklerskie o wypełnienie szczegółowej tabeli porównawczej. Wszystkie instytucje odpowiedziały pozytywnie na naszą prośbę i dostarczyły nam dane, za co w tym miejscu chcielibyśmy serdecznie podziękować.

Staraliśmy się każdą ofertę prześwietlić naprawdę szczegółowo, co zresztą widać po liczbie kolumn w arkuszu. Oczywiście nie każda informacja ma takie samo znaczenie. Staraliśmy się być obiektywni, jednak pamiętaj, że zarówno kryteria, jak i ranking, zawsze będą miały pewną dozę subiektywnej oceny 🙂 

Kryteria rankingu IKE/IKZE 2024 r. 

Najważniejsze były dla nas takie kwestie:
PROWIZJE ZA KUPNO I SPRZEDAŻ, które ponosisz gdy kupujesz lub sprzedajesz instrumenty finansowe.
OPŁATY ZWIĄZANE Z PRZEWALUTOWANIEM. Na IKE/IKZE wpłacamy pieniądze w PLN, a instrumenty zagraniczne kupujemy za EUR lub USD. 
INNE KOSZTY I OPŁATY, w tym opłaty za prowadzenie konta lub za „trzymanie” papierów na Twoim koncie, czyli opłata za depozyt/przechowywanie.

Które kwestie nie były dla nas ważne?

Były również kryteria, które świadomie pominęliśmy, uznając je za nieistotne. W tej grupie znalazły się:
Wygląd i wygoda platformy transakcyjnej. To subiektywna sprawa, a do tego do każdej platformy można się przyzwyczaić. Sami dokonujemy jednej transakcji w kwartale, więc wygoda platformy nie ma dla nas wielkiego znaczenia.
Analizy i serwisy ekonomiczne dostępne wraz z rachunkiem. Dla niektórych będzie to duża wartość dodana, dla innych (w tym dla nas) – kwiatek do kożucha 😊. Zresztą, jeśli jesteś w społeczności FBO dłużej, na pewno zorientowałeś się, że wartość prognostyczna większości analiz niewiele różni się od wróżenia z fusów czy rzutu monetą.
Liczba i lokalizacja fizycznych punktów obsługi. Wychodzimy z założenia, że w analizowanych rachunkach wszystko można załatwić przez Internet (czy kuriera). Zresztą domy maklerskie preferują kontakt online i często mają wyższe opłaty dla odstępu tradycyjnego: w okienku czy przez telefon. W rankingu braliśmy pod uwagę opłaty, jakie trzeba ponieść, gdy korzystamy z IKE lub IKZE przez Internet.

Staraliśmy się być jak najbardziej obiektywni, zarówno przyjmując powyższe kryteria, jak i w samej ocenie oferty poszczególnych instytucji. Ale jak już wspominaliśmy – KAŻDY ranking ma zawsze pewną dozę subiektywnej oceny. Dlatego pamiętaj, że zawsze możesz samemu prześwietlić te oferty, a tabela porównawcza w pliku Excel (zakładka RANKING 2024), którą tu zamieszczamy, na pewno Ci pomoże.

#1 Kryterium: Prowizje za kupno i sprzedaż instrumentów

Zacznijmy od pierwszego kryterium, czyli od wysokości prowizji za transakcje kupna i sprzedaży. Jest to absolutnie podstawowy koszt – przecież wpłacamy pieniądze na IKE lub IKZE, aby kupić aktywa finansowe. Zobaczmy więc, ile nas to będzie kosztowało na każdym z pięciu rachunków maklerskich:

Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024
Źródło: Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024
  • Na tym tle bezkonkurencyjny jest beniaminek zestawienia, czyli XTB, bo w ogóle nie pobiera prowizji. Szkoda, że „odbija” to sobie w prowizji za przewalutowanie, ale o tym napiszemy dalej, gdy będziemy omawiać koszty wymiany walutowej. W XTB nie zapłacimy w ogóle prowizji do miesięcznego obrotu 100 tys. zł, a taki limit trudno przekroczyć przy pasywnym inwestowaniu. 
  • BOSSA i mBank (zarówno eMakler jak i BM mBanku), pobierają prowizje 0,29%, min. 14 zł. Gdy wczytamy się w szczegóły, w mBank-u minimalna prowizja w wysokości 14 zł dotyczy wszystkich giełd, a w BOSSA – tylko „podstawowych” giełd (na pozostałych jest drożej). Dlatego na drugie miejsce, po XTB wychodzi oferta mBanku.
  • Najgorzej wypada Santander z prowizją 0,29%, min. 25 zł, choć tu trzeba docenić Sandandera, bo znacznie poprawił swoją ofertę. Przypomnijmy, że w poprzednim roku prowizja wynosiła 0,39%, min. 12 EUR.

Inwestowanie małych kwot – gorzej w mBanku, BOSSA i Santander Banku

Z uwagi na minimum transakcyjne, rachunki w mBanku, Bossie i Santanderze średnio nadają się do inwestowania niewielkich kwot. Inwestując np. 100 zł, możesz zapłacić 14 zł, a nawet 25 zł (w Santander) prowizji, co na start może pożreć nawet kilkanaście procent inwestowanej kwoty:

Tabela przedstawiająca procentową wysokość prowizji przy  inwestowaniu małych kwot.
Źródło: Opracowanie własne. Tabela przedstawiająca procentową wysokość prowizji przy inwestowaniu małych kwot.

14 zł : 0,29% = 14 zł : 0,0029 = 4 828 zł

To spora kwota, równa połowie limitu IKZE i niemal ¼ limitu IKE. Jakie więc mamy wyjścia z tej sytuacji?

Co zrobić, jeśli chcemy w ramach IKE/IKZE inwestować małe kwoty?

Tak naprawdę masz w takiej sytuacji 4 opcje: 

  • Opcja 1: Inwestować kilka razy w roku wyższe kwoty, np. co kwartał.
  • Opcja 2: Wpłacać co miesiąc niższe kwoty, trzymać je na rachunku pieniężnym w domu maklerskim, a transakcji dokonywać dopiero po odłożeniu sumy, której zainwestowanie spowoduje naliczenie minimalnej prowizji.
  • Opcja 3: Zgodzić się na procentowo nieoptymalną prowizję przy małych kwotach, pamiętając, że prowizja brokerska pobierana jest tylko na początku inwestycji, a potem przez długie lata korzystamy z minimalnych opłat w ETF-ach. W przypadku alternatyw takich, jak fundusze inwestycyjne, opłatę za zarządzanie musielibyśmy ponosić w każdym roku inwestycji.
  • Opcja 4: Od tego roku pojawiła się też opcja 4 – czyli inwestowanie za pomocą XTB, gdzie nie ma minimalnej kwoty prowizji, co przy niewielkich transakcjach jest niezwykle korzystne. O tym jednak bliżej napiszemy w kolejnym akapicie, gdy połączymy sobie dwa kluczowe koszty: prowizje i przewalutowania.

#2 Kryterium: Przewalutowania i różnice kursowe

Spójrzmy zatem na koszty przewalutowania. To również jeden z podstawowych kosztów, jeśli strategia inwestycyjna zakłada inwestowanie na zagranicznych giełdach.  Jeśli chcemy kupować zagraniczne instrumenty, potrzebujemy obcych walut, a przecież na konto IKE lub IKZE wpłacamy złotówki (ten wymóg wynika z Ustawy o IKE, więc go nie przeskoczymy). Dlatego W KAŻDYM przypadku poniesiemy koszt przewalutowania zaszyty w kursie walutowym. Dokładnie tak samo, jak w kantorze. Jak więc na tym tle wypadają poszczególni zawodnicy? Zobacz sam:

Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.
  • Najlepiej wypada mBank oraz Santander z marżą na poziomie +/- 0,1% średniego kursu midReuters. W przypadku Santandera jest to spora zmiana, bo w zeszłym roku ta marża była około 4x wyższa i wynikała ze „specjalnej tabeli kursowej”. To kolejna pozytywna zmiana w ofercie Santander. 
  • Przy obecnym kursie (4,3 zł za EUR) w mBanku i Santanderze, będzie to 0,43 gr za każde EUR
  • Kurs w BOSSA również jest atrakcyjny, choć nieco gorszy niż w mBank-u. Dla EUR jest to midReuters +/- 0,8 gr. 
  • Najgorzej wypada natomiast XTB, poniżej znajdziesz szczegóły. 

W kosztach przewalutowania XTB pobiera dwie opłaty:

  1. Płacimy różnicę pomiędzy kursem średnim a kursem BID (gdy kupujemy walutę) lub ASK (gdy ją sprzedajemy). Działa to analogicznie, jak w ofertach mBank, BOSSA i Santander, choć trzeba przyznać, że spread w XTB jest naprawdę znikomy.  XTB nie podaje wprost, o ile stosowany kurs, rożni się od kursu średniego, ale na kilku przykładach widzimy, że jest to +/- 0,1 gr od kursu średniego. Niewiele.
  2. Dodatkowo ponosimy koszt przewalutowania równy 0,5% wartości transakcji (!) Tym samym XTB odbija sobie na opłatach za przewalutowanie brak prowizji za zakup i sprzedaż ETF-ów. Gdyby XTB wprowadził IKE z prowizją od transakcji, na poziomie 0,5%  to pewnie pojawiłyby się głosy: O jaka wysoka jest ta prowizja (wobec 0,29% w ofertach u pozostałych maklerów). Ale że jest pobierana, jako element przyjętego do rozliczenia kursu walutowego to ten koszt znika z radaru i „mniej boli” klientów XTB.

Dlaczego to piszemy? Nie oczekujemy, że XTB będzie działał za darmo, każdy w końcu pracuje, by zarobić – XTB również. Ale nie chcemy szerzyć mitu „darmowych ETF-ów w XTB”. Są sytuacje, w których taniej wyjdzie XTB, ale są i takie, w których taniej będzie w innych domach maklerskich. 

Ile konkretnie wyniesie prowizja?

Połączymy więc teraz prowizje i koszty związane z zamianą złotówek na waluty obce i zobaczmy, ile przyjdzie nam w sumie zapłacić za wykonanie transakcji na rynku zagranicznym:

Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.

Kolorem zielonym zaznaczyliśmy najniższe koszty transakcyjne, przy danej wysokości transakcji, a czerwonym – najwyższe. I jak od razu widać,  XTB wychodzi najtaniej przy jednorazowych transakcjach na stosunkowo niewielkie kwoty (w tabeli powyżej, będzie to 100 zł, 500 zł i nieco więcej: 2000 zł). Przy wyższych kwotach, np. przy jednorazowej inwestycji całego limitu IKZE (9388,8 zł) czy całego limitu IKZE (23 472 zł) XTB wyjdzie najdrożej.

Kiedy przewaga znika?

Dlaczego tak się dzieje? Otóż główną zaletą rachunku XTB jest brak minimalnej prowizji za transakcje, którą jednak XTB rekompensuje sobie marżą 0,5% za przewalutowanie. Rzecz jednak w tym, że ta przewaga znika przy jednostkowej transakcji o wysokości 2800 zł. Można to prosto policzyć, dzieląc 14 zł przez 0,5%.:

A uwzględniając dodatkowo spread walutowy – który w XTB jest jednak najniższy – to ta granica przesuwa się na mniej więcej 3320 zł. Wartość: 0,4217%, którą widzisz poniżej to marża XTB 0,5% pomniejszona o przewagę XTB w spreadzie kursowym nad drugim najtańszym konkurentem tj. mBankiem):

Powyżej kwoty 3320 zł, korzystniej wychodzi zapłacenie prowizji i przewalutowanie w mBanku, a przy kwocie 4170 zł taniej można zawrzeć transakcje również w BOSSA. 

Możesz to sobie policzyć w załączonym KALKULATORZE , o którym trochę więcej napiszemy dalej: 

  • Dla jednorazowej transakcji na poziomie 3320 zł
Przykładowe obliczenia opłat przy jednorazowej transakcji 3320 zł, przy kursie 4,3 zł/euro. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Przykładowe obliczenia opłat przy jednorazowej transakcji 3320 zł, przy kursie 4,3 zł/euro. Dane na dzień 23.10.2024 r.
  • Dla jednorazowej transakcji na poziomie 4170 zł:
Przykładowe obliczenia opłat przy jednorazowej transakcji 4170 zł, przy kursie 4,3 zł/euro. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Obliczenia opłat przy jednorazowej transakcji 4170 zł, kursie 4,3 zł/euro. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Kilka słów o walutach

Tak jak pisaliśmy, na każde konto IKE i IKZE można wpłacać środki wyłącznie w polskiej walucie. W przypadku konta w biurze maklerskim mBanku, BOSSA i Santander, gdy na rachunek wpłyną środki z transakcji (np. sprzedamy ETF za EUR), możemy pozostawić walutę na naszym koncie i wykorzystać ją przy kolejnym zakupie, unikając kosztów przewalutowania. eMakler i XTB nie oferują takiej możliwości, dlatego też w tym kryterium oceniamy je gorzej niż pozostałe opcje

Dodatkowo BOSSA i Santander oferują również opcje zakupu waluty. Możesz „ręcznie” kupić walutę w wybranym przez siebie momencie, trzymać ją na rachunku walutowym u brokera, a transakcję zakup zagranicznego instrumentu finansowego wykonać, kiedy indziej: 

  • W BOSSA na rachunkach IKE/IKZE takie ręczne przewalutowanie robione jest po tym samym kursie co automatyczne i 3 razy w roku jest darmowe. Za 4. przewalutowanie „ręczne” zapłacisz dodatkowo (poza standardową połową spreadu) 49 zł lub 11 USD/11EUR/11 GBP. 
  • W Santanderze możesz wykonać dowolną liczbę ręcznych przewalutowań i sama operacja nie jest dodatkowo płatna. 

O tym, jak to dokładnie wygląda przy zakupie i sprzedaży instrumentów, możesz przeczytać w poniższej tabeli:

Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne na podstawie kwestionariusza wypełnionego przez instytucje i odpowiedzi od brokerów, dane na dzień 23.10.2024 r.

#3 Kryterium: INNE KOSZTY I OPŁATY

Trzecie kryterium to pozostałe koszty i opłaty. Rozbijemy je sobie na dwie części. Zacznijmy od opłaty za przechowywanie instrumentów zagranicznych, bo w tej kwestii wiele się zmieniło na lepsze w 2024 r. 

  • Po pierwsze, z pobierania tej opłaty wycofał się mBank 😊. Dwa lata temu, w 2022 r. mBank wprowadził opłatę dla mniejszych portfeli (od 10 tys. zł), o czym pisaliśmy na Blogu. Tym ruchem wywołał falę krytyki, ogólne wkurzenie i dość skutecznie zniechęcił do swojej oferty. W naszym indywidualnym przypadku, z uwagi na wysoką wartość portfela, za depozyt instrumentów w mBanku musielibyśmy zapłacić aż 479 zł rocznie. Nie miało to sensu, bo przecież inwestowanie pasywne powinno być tanie. I dlatego też pod koniec 2022 r. dokonaliśmy transferu IKE Marcina z mBanku do BOSSY. 
  • Po drugie BOSSA także nie pobiera tej opłaty niezależnie od wielkości portfela – a wcześnie brak opłaty dotyczył wyłącznie portfeli do 1 mln zł. To zwolnienie wynika z promocji, którą BOSSA przedłuża od wielu lat. Obecna promocja obowiązuje do czerwca 2025 r. Otrzymaliśmy też pozytywną informację od BOSSA: „(…) planujemy wprowadzenie tego zapisu na stałe do Tabeli Opłat i Prowizji rynków zagranicznych po wygaśnięciu promocji”. Trzeba też uczciwie przyznać, że nawet bez promocji ten koszt w BOSSA nie byłby wysoki: 0,02% rocznie, czyli około 2 zł od 10 000 zł zainwestowanych w instrumenty.
  • Po trzecie, Santander również poprawił swoją ofertę, ścinając o połowę opłatę za przechowywanie. Wynosi ona teraz 0,01%+ VAT miesięcznie (czyli ok.0,15% rocznie). W Santanderze opłatę tę ponosi się niezależnie od wielkości portfela. W praktyce oznacza to, że od każdych 10 000 zł w Twoim portfelu zapłacisz około 15 zł rocznie. Jest jednak sposób na uniknięcie tego kosztu – wystarczy, że miesięcznie będziesz obracać 1/10 portfela. To kolejna korzystna zmiana, w zeszłym roku ten warunek wymagał obrotu 1/5 portfela). Widać, że Santander stara się zbliżyć ofertą do pozostałych zawodników, jednak w naszym odczuciu, choćby z powodu tej opłaty, oferta Santandera wciąż jest za mało atrakcyjna, by ją rozważać. Jeśli Santander zdecyduje się znieść tę opłatę, w naszej opinii, spokojnie może powalczyć z pozostałymi zawodnikami o miejsce na podium.
  • W XTB również trzeba zapłacić za depozyt, ale tylko wtedy, jeśli wartość naszych instrumentów w XTB  (łącznie, na wszystkich rachunkach, nie tylko na IKE) przekroczy 250 tys. EUR.

Zasady naliczania oraz konkretne wyliczenia opłaty dla portfeli o przykładowych wartościach możesz zobaczyć poniżej. Możesz też w załączonym KALKULATORZE wprowadzić dane Twojego portfela i policzyć szacunkowe koszty konta IKE/IKZE w Twoim przypadku:

Przykładowe obliczenia opłat za przechowywanie instrumentów. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Przykładowe obliczenia opłat za przechowywanie instrumentów. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Jeśli patrzymy tylko na opłatę za przechowywanie, w rankingu najlepiej wypada mBank (zarówno eMakler jak i BM mBanku). Na IKE i IKZE w mBanku nie poniesiemy tego kosztu, nawet jeśli portfel ma sporą wartość. Warto brać to pod uwagę, bo przecież jeśli będziemy inwestować, konsekwentnie wykorzystując limity IKE/IKZE, nasz portfel z czasem nabierze większej wartości. Na drugim miejscu stawiamy ex aequo BOSSę i XTB. Ostatnie miejsce zajmuje Santander, a my przechodzimy do kolejnej opłaty. 

Opłata za otwarcie i prowadzenie konta IKE lub IKZE


Kolejnym kosztem, które trzeba uwzględnić, jest opłata za prowadzenie lub założenie IKE lub IKZE w postaci konta maklerskiego. Otwarcie i prowadzenie konta jest bezpłatne WSZĘDZIE, z niechlubnym wyjątkiem konta w Biurze Maklerskim mBanku (mInwestor), który pobiera opłatę 50 zł rocznie (25 zł co pół roku). Z opłaty są zwolnione osoby, które otworzyły rachunek przed 1 lipca 2022 r.

[Dodane 28.10.2024] Żeby otworzyć konto IKE w XTB trzeba mieć u nich rachunek powiązany. Wyrażacie obawę, że XTB wymusi opłatę za brak aktywności przy powiązanym rachunku – odpowiadamy. Rzeczywiście przy zwykłym rachunku w Tabeli Opłat i Prowizji XTB zastrzega, że jeśli inwestor nie zasilił konta w ostatnich 90 dniach ORAZ nie zrobił żadnej transakcji w ostatnich 365 dniach to może naliczyć 10 EUR za prowadzenie rachunku. Opłata ta jednak jest wyłączona jeśli inwestor ma IKE i powiązany z nim rachunek. Na dowód zobaczcie drobny druk pod tabelą z ogólnymi opłatami:

Źródło: Opracowanie własne na podstawie informacji ze strony www.xtb.com , dane na dzień 28.10.2024

Opłaty za zamknięcie IKE/IKZE lub jego transfer

Na koniec jeszcze rzućmy okiem na opłaty za transfer IKE i IKZE do innej instytucji. Jak pokazała nam sytuacja z mBankiem w 2022 r., to także ważny koszt. Naprawdę niewiele trzeba, by popsuć fajne IKE/IKZE. W takiej sytuacji chcielibyśmy mieć możliwość przeniesienia portfela do innej instytucji, bez uszczerbku na jego wartości. 
Nie jest to podstawowe kryterium wyboru, lecz warto sprawdzić, czy instytucja oferuje nam elastyczność, nie obarczając nadmiernymi opłatami, jeśli zakończymy inwestowanie lub będziemy chcieli przenieść się do innego podmiotu.

Jeśli podejmiemy decyzję o przeniesieniu IKE/IKZE maklerskiego do innej instytucji, możemy to zrobić na dwa sposoby: 

  • zlecając transfer środków pieniężnych, LUB
  • zlecając transfer papierów wartościowych –  tę opcję oferuje wyłącznie IKE/IKZE w formie rachunku maklerskiego.

Analizowane podmioty stosują w tym zakresie różną politykę cenową:

  1. Wypłata/transfer w przeciągu 12 miesięcy od założenia konta.
    Najlepiej wypada tu mBank, który nie pobiera opłat w większości sytuacji. Na drugim miejscu jest BOSSA, gdzie zapłacimy zazwyczaj 150 zł niezależnie od wielkości portfela. Na trzecie miejsce wskakują XTB i Santander. W XTB trzeba zapłacić 200 zł, a w Santanderze w przypadku chęci przeniesienia instrumentów zagranicznych do innej instytucji zapłacimy 0,5% wartości portfela, ale przynajmniej 25 EUR od każdego instrumentu.
  2. Opłaty za zamknięcie IKE/IKZE lub jego transfer po 12 miesiącach
    BOSSA i mBank i XTB  wypadają równie dobrze. Jeśli mamy u nich IKE/IKZE ponad 12 miesięcy, nie pobierają żadnych opłat za transfer. Ponownie najgorzej wygląda to w Santanderze – występuje opłata 50 zł za każdy zwrot czy wypłatę raty lub 25 EUR od każdego transferowanego zagranicznego instrumentu do innego IKE/IKZE. Zastanawiamy się, dlaczego Santander ma tę opłatę w swojej tabeli – naszym zdaniem Ustawa o IKE nie pozwala na pobieranie takiej opłaty po pierwszym roku, ale zastrzegamy, że nie jesteśmy prawnikami 😊 i może prawnicy Santander inaczej interpretują Ustawę.
  3. Opłata za przyjęcie transferu zagranicznych instrumentów od innej instytucji XTB na razie nie oferuje takiej opcji – to IKE jest nowe i pewnie XTB nie ma jeszcze opracowanego procesu. W rezultacie jeszcze nie wiadomo, ile taka usługa będzie kosztować. W przypadku transferu instrumentów zagranicznych z innej instytucji najtaniej takie instrumenty przyjmie BOSSA, będzie to 65 zł od każdego instrumentu z innym kodem ISIN. Nieco więcej zapłacimy w mBanku: jest to opłata 100 zł od instrumentu zagranicznego. Podobnie będzie to w Santanderze: 25 EUR.  

Wszystkie kryteria razem

No dobrze 😊. Wszystkie te opłaty rozbiliśmy powyżej na czynniki pierwsze, a teraz czas na to, by je zebrać razem i zobaczyć ile ostatecznie zapłacisz za konto IKE lub IKZE w poszczególnych domach i biurach maklerskich. W tym celu przygotowaliśmy KALKULATOR – w którym możesz wprowadzić Twoje założenia:


A teraz sprawdźmy, jak różne instytucje wypadną przy konkretnych scenariuszach. 

Scenariusz I – niewielki rachunek, liczne transakcje

Zacznijmy od osoby, która w tym roku postanowiła w końcu założyć IKE, wpłacić pełen limit (23 472 zł) i zainwestować pieniądze w zagraniczne ETF-y na światowe akcje, dokonując w roku 12. transakcji (czyli po jednej transakcji co miesiąc).

Założenia – wprowadzone w KALKULATOR- wyglądają następująco:

Wprowadzenie danych do kalkulatora według I Scenariusza.
Źródło: Opracowanie własne. Wprowadzenie danych do kalkulatora według I Scenariusza.

Która instytucja wyjdzie najkorzystniej? Wyniki przeliczeń zobaczysz w tabeli, oraz w formie wykresu:

Wyniki: Roczne koszty prowadzenia IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Roczne koszty prowadzenia IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Wyniki: Roczne koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Roczne koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Przy takich założeniach – niewielkim portfelu i sporej liczbie transakcji – najlepiej wychodzi  nowicjusz, czyli XTB, z łącznymi kosztami na poziomie 123 zł. To wynika z faktu, że w XTB nie ma minimalnej prowizji za transakcję, która występuje w BOSSA i w mBanku (0,29% ale nie mniej niż 14 zł) i Santanderze (0,29% ale nie mniej niż 25 zł). W XTB trzeba co prawda ponieść koszt przewalutowania (0,5% od każdej transakcji), ale 0,5% od kwoty 1956 zł (czyli od średniej kwoty transakcji przy założeniu wykorzystania limitu rocznego i wpłatach na konto co miesiąc) – to jest około 10 zł. Na każdej z 12 transakcji jesteśmy więc 4 zł „do przodu”. 

Jak pewnie widzisz na grafice: seledynowy słupek, czyli „Prowizja za obowiązkowe przewalutowanie”  jest NIŻSZY niż czerwone słupki oznaczające „prowizję przy kupnie/sprzedaży” w pozostałych instytucjach. To jedyny scenariusz, gdzie szale przechylają się w ten sposób – IKE w XTB jest tańsze niż konto w mBanku, BOSSA i Santanderze gdy mamy niewielkie konto i dokonujemy na nim sporo transakcji. 

Scenariusz II – niewielki rachunek, mało transakcji

Zmodyfikujmy teraz powyższy scenariusz, wprowadzając tylko jedną zmianę: nasz Inwestor, będzie dokonywał transakcji co kwartał, czyli cztery razy w roku. Czy XTB dalej będzie najtańsze? Dla przypomnienia nasze założenia wyglądają teraz następująco:

Wprowadzenie danych do kalkulatora według II Scenariusza.
Źródło: Opracowanie własne. Wprowadzenie danych do kalkulatora według II Scenariusza.

Wyniki są następujące:

Wyniki: Roczne koszty prowadzenia IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Roczne koszty prowadzenia IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Roczne koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Jak widzisz, w takiej sytuacji XTB traci całą swoją przewagę i ląduje dopiero na trzecim miejscu. W przykładowym scenariuszu: wpłata pełnego limitu IKE i kupowanie ETF-ów w czterech konkretnych transakcjach w roku (każda po 5 868 zł), najtaniej wychodzi konto eMakler w mBanku (łączne koszty to 92 zł rocznie), na drugim miejscu jest BOSSA (112 zł), a najdrożej, z uwagi na opłatę za przechowywanie aktywów i wysoką minimalną prowizję (25 zł), jest w Santanderze.

Scenariusz III – spory rachunek, nieliczne transakcje

Policzymy jeszcze nasz osobisty scenariusz (czyli IKE Marcina) w BOSSA i sprawdzimy, czy nadal jest to dla nas najkorzystniejsza opcja. Na Marcina IKE uzbierało się już w sumie ponad 415 tys. zł, a Marcin inwestuje bardzo spokojnie, dokonując kilku transakcji w roku. Dlatego w naszych założeniach wpisujemy 4 transakcje w roku i wpłatę do pełnego limitu IKE:

Wprowadzenie danych do kalkulatora według III Scenariusza.
Źródło: Opracowanie własne. Wprowadzenie danych do kalkulatora według III Scenariusza.

Wyniki widzisz poniżej:

Wyniki: Koszty za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Koszty za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Wyniki: Koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Wyniki: Koszty w formie wykresu za prowadzenie IKE/IKZE z zagranicznymi ETF. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Najtaniej wychodzi konto w mBanku (konkretnie – w eMaklerze). Kosztuje tylko 92 zł! Na drugim miejscu jest BOSSA z kosztem 112 zł, na trzecim XTB (123 zł), a na czwartym konto w BM mBanku (142 zł). Mocno odstaje Santander, gdzie prowizja jest najwyższa i dochodzi do tego opłata za depozyt: łącznie to koszt aż 737 zł. Ten prosty przykład pokazuje co mamy na myśli, gdy piszemy, że inwestowanie może być tanie. Za całą obsługę konta na ponad 400 tys. zł możemy płacić mniej niż 100 zł (dla dociekliwych: oczywiście do tego dochodzą jeszcze koszty ETF-ów, ale te jeśli są właściwe wybrane też są bardzo tanie). Warto pamiętać o drugiej stronie medalu. Jeśli wybieramy IKE/IKZE po omacku, możemy się wpakować w dużo wyższe koszty (737 zł). Jeśli masz już jakiś produkt inwestycyjny i nie wiesz, ile Cię kosztuje, to zadanie na dzisiaj : zerknij do umowy i zorientuj się, jak to wygląda. Koszty w inwestowaniu ZAWSZE powinny być pod kontrolą.

Pokazaliśmy Ci 3 bazowe scenariusze, ale to oczywiście tylko przykład. Dlatego teraz serdecznie zapraszamy Cię do skorzystania z naszego prostego KALKULATORA i oszacowania kosztów prowadzenia IKE lub IKZE w Twojej indywidualnej sytuacji:

Ranking 2024 –  IKE i IKZE w domach maklerskich z dostępem do rynków zagranicznych

No dobrze – policzyliśmy różne scenariusze, a teraz przyszedł czas na werdykt. Przygotowujemy te rankingi od lat i musimy przyznać, że ta edycja była jedną z fajniejszych, bo rok 2024 przyniósł spore i pozytywne zmiany. Przerobiliśmy 3 ważne kryteria i myślę, że już się domyślasz, w jakiej kolejności przedstawimy zwycięzców tegorocznego rankingu rachunków maklerskich IKE lub IKZE z dostępem do giełd zagranicznych:

Opracowanie własne. Ranking IKE/IKZE 2024 r. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Ranking IKE/IKZE 2024 r. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Santander ląduje poza podium z uwagi na najwyższą prowizję od transakcji i opłatę za przechowywanie instrumentów finansowych. Na czwartym miejscu w tym roku plasuje się rachunek w Biurze Maklerskim mBanku. To konto ocenilibyśmy wyżej, gdyby nie opłata 50 zł za prowadzenie konta dla nowych klientów. Na trzecim miejscu jest BOSSA – koszty są na rozsądnym poziomie, a do tego instytucja ta z roku na rok konsekwentnie, powolutku poprawia swoją ofertę. Na drugie miejsce wskakuje rachunek eMakler w mBanku – ta oferta po wycofaniu się z opłaty za depozyt ponownie jest atrakcyjna. A pierwsze miejsce zajmuje… nowe IKE w XTB.

Pamiętaj – to nasz subiektywny ranking, przedstawiliśmy nasz sposób rozumowania, ale Twoje wnioski mogą być inne.

Kilka słów komentarza


Do tego rankingu musimy dodać kilka uwag. Zaczynamy od najważniejszej kwestii. Dlaczego postawiliśmy XTB na pierwszym miejscu? 

  • Z analizy ich oferty i z naszych wyliczeń (kilka z nich znajdziesz w tym artykule) wynika, że jest to dość uniwersalna oferta. Przy jednostkowych transakcjach do kwoty ok. 3320 zł zapłacimy w XTB najmniej, a przy większych – tylko nieznacznie więcej niż  w mBanku czy BOSSA. 
  • Dodatkowo (o czym jeszcze nie wspominaliśmy), w XTB można kupować akcje i ETF-y ułamkowe. To powala zainwestować konkretną, pełną kwotę np. 500 zł. 
  • I kolejny mały plusik za oprocentowanie środków na rachunku w XTB, jeśli mamy tam jakieś złotówki (6% rocznie przez kilka początkowych miesięcy, potem 2%).  

Ocena dla XTB to trochę ocena na zachętę bo wciąż czekamy na możliwość transferu aktywów na IKE w XTB, oraz oczywiście na nowy produkt – IKZE w XTB. Do tego XTB tak śpieszyło się ze startem usługi, że na moment pisania tego rankingu, ich IKE jest dostępne tylko przez komórkę w wersji mobilnej. Broker deklaruje jednak sprawne wprowadzenie wersji na desktopa. Na tę chwilę w ramach IKE XTB nie ma też “zakupowego automatu”, tj. planów inwestycyjnych, ale z korespondencji rankingowej wnioskujemy, że niedługo się tam pojawią.

Przejdźmy do kolejnej ważnej kwestii. Konto IKE w XTB jest tanie, bo ta instytucja zarabia gdzie indziej: głównie na oferowaniu różnych instrumentów pochodnych. Tam są pieniądze. A dane Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego wskazują, że na tego typu transakcjach (przykład z rynku FOREX, dane łączne z różnych firm, w tym XTB) traci 7 na 10 osób. Osoby, które się taki transakcjami „bawiły” traciły swoje środki – średni wynik w 2023 r. to strata 8 tys. zł:

Opracowanie UKNF na podstawie danych przekazanych przez podmioty nadzorowane.

Podsumowując – IKE w XTB z zagranicznymi ETF-ami jest tanim kontem, ale warto pamiętać, że jeśli, skuszony możliwością „łatwego” zysku, zdecydujesz się na inne produkty – wtedy niekoniecznie będzie tanio.  

Na drugim miejscu naszego rankingu jest w tym roku eMakler mBanku. Teraz gdy w końcu wycofał się z opłaty za przechowywanie instrumentów, ma po prostu tanią ofertę i chcieliśmy też w rankingu docenić te pozytywne zmiany. Jednak po akcji z 2022 r. z nagłą podwyżką opłat ta instytucja straciła zaufanie wielu inwestorów. A tak to już jest z zaufaniem – zdobywa się je długo, a traci szybko. Rozumiemy więc inwestorów, którzy pomimo dobrej oferty w mBanku mogą mimo wszystko tę instytucję omijać. Mieliśmy też długą dyskusję czy na drugie miejsce nie dać jednak BOSSY, która takich numerów nie wykręcała. Ostatecznie jednak postawiliśmy na liczby. 

[Dodane 25.10.2024 r.]
W komentarzach zwracacie uwagę, że mBank stara się skusić nowych Klientów na swoje IKE i IKZE maklerskie promocją, w ramach której można otrzymać 2 x 150 zł premii na konto. Warunek to wpłacenie minimum 5000 zł jeszcze w tym roku, żeby załapać się na pierwsze 150 zł premii, oraz zasilenie konta znów na minimum 5000 zł w pierwszej połowie 2025 r., by otrzymać drugą taką premię. Doceniamy ten sprytny zabieg sprzedażowy i mieliśmy na jego temat długie dyskusje, czy zmienia nam kolejność na podium. Rzeczywiście bowiem, jeśli ktoś planuje wpłaty powyżej 5 tys. zł, to ta promocja sprawia, że eMakler staje się najtańszy w horyzoncie najbliższego roku, czy dwóch. Jednakże z kilku powodów dla nas nie jest to przesądzający argument:

  1. Dużo niższą wagę przypisujemy parametrom oferty niewpisanym do TOiP, będących tylko promocjami.
  2. Chcemy, by ten ranking był jak najbardziej uniwersalny, a nie bazujący na wyjątkach.
  3. Jesteśmy zwolennikami zachęcania instytucji finansowych do stosowania równego, przejrzystego, wpisanego do TOiP cennika wobec Klientów, a nie żonglowania promocjami, wyjątkami i zawężaniu uprzywilejowanych grup.
    Gdy skutki promocji rozejdą się po kosztach ktoś zostaje ze standardowymi warunkami i wolimy, by od razu miał świadomość jakie koszty ją/jego czekają.


Po publikacji widzimy też potrzebę rozwinięcia komentarza odnośnie trzeciego miejsca Bossy. Oferta tego brokera pozostaje bardzo atrakcyjna i jest bardzo zbliżona do dwóch konkurentów z podium. Warto docenić, że Bossa w 2024 roku zaadresowała duży mankament z perspektywy doświadczeń Klienta – wprowadzili nowy system transakcyjny. Bardzo przypadł nam do gustu. Do tego cieszą się naszym dużym zaufaniem ze względu na stabilność oferty, konsekwencję w jej poprawianiu i przypieczętowanie tych pozytywnych zmian w Tabeli Opłat i Prowizji, a nie żonglowanie promocjami. Jest nam w Bossie na tyle dobrze, że my przy naszych kwartalnych dopłatach i zapełnianiu limitów IKE/IKZE nigdzie się stąd nie wybieramy. A o tych transferach jeszcze za chwilę :).

Co się zmieniło w rankingu względem 2023 roku?

2024 rok przyniósł spore i pozytywne zmiany. Trzy najważniejsze to:

  • XTB wprowadziło długo oczekiwane IKE
    Bardzo fajnie, że oferta maklerskich IKE z dostępem do giełd zagranicznych się poszerza. Czekamy, aż XTB wprowadzi także IKZE i na to, by możliwy był transfer IKE/IKZE z innej instytucji. W skrócie – oferta XTB jest bezkonkurencyjna dla osób, które chcą regularnie inwestować niewielkie kwoty, bo prowizja (w przypadku XTB jest to marża 0,5% za przewalutowanie) nie jest uzależniona od wysokości transakcji i nie ma ustalonej  „kwoty nie mniejszej niż…”, jak to ma miejsce w przypadku pozostałych domów maklerskich.
  • mBank wycofał się z niektórych opłat
    W tym roku mBank zupełnie usunął opłatę za depozyt zagranicznych papierów wartościowych. Zmiana jest jak najbardziej na plus – dzięki niej, mBank w zakresie opłaty za depozyt wypada najlepiej. Na kontach IKE i IKZE nie pobiera tej opłaty w ogóle, nawet przy dużych portfelach. Niestety pozostała opłata za prowadzenie konta IKE/IKZE w biurze maklerskim mBanku dla nowych klientów (50 zł rocznie płatne w dwóch ratach). Mamy więc pole do poprawy w kolejnym roku 🙂
  • Obniżki prowizji i innych opłat w Santander
    Po tym rankingu mamy wrażenie, że Santander zaczyna gonić pozostałe instytucje. Niestety – obniżki są nadal zbyt małe, byśmy brali ofertę Santandera pod uwagę. A więc w tym roku nadal ląduje poza podium. Przejdźmy do pozytywów – co się zmieniło? Po pierwsze, obniżona została prowizja na 0,29%, min. 25 zł/5 EUR (było: 0,39% min 12 EUR). Po drugie, o połowę spadła opłata za przechowywanie zagranicznych instrumentów finansowych (do 0,01% + VAT miesięcznie). Szkoda, ze w ogóle występuje… Kolejny pozytyw to zmniejszenie spreadu walutowego. Zamiast kursu z codziennie ogłaszanej, specjalnej tabeli kursowej, obowiązuje kurs midReuters +/-0,1%. Dodatkowo Santander uzupełnił ofertę o maklerskie IKZE, podczas  gdy w poprzednich latach miał tylko IKE.

I wrzucamy tu ciekawostkę z rankingu z 2023 roku. Gdy rok temu omawialiśmy na naszym kanale YouTube ranking IKE/IKZE, to trochę się rozmarzyliśmy i na koniec przedstawiliśmy swoją listę marzeń. Zobacz, ile się spełniło 😊:

Ranking IKE/IKZE z 2023
Ranking IKE/IKZE z 2023

[Dodane 25.10.2024]
Prosicie jeszcze o odniesienie się do zakresu oferty ETF u tych brokerów. U każdego z nich liczba dostępnych ETF jest wg nas wystarczająco szeroka i z powodzeniem umożliwia prowadzenie wielu strategii inwestycyjnych. Nie wspominając o tym, że wszędzie jest aż nadmiar instrumentów, których my – Kasia, Marcin, Maciek – potrzebujemy do prowadzenia swojego portfela zgodnie ze strategią z Finansowej Fortecy. 


Pytacie o dostępność ETF w danej walucie notowania, lub na jakiejś konkretnej giełdzie. Jest to nieistotne. Waluta notowania instrumentu nie ma znaczenia, a to na jakiej giełdzie broker dany instrument udostępnia ma tylko marginalny, pomijalny wpływ na płynność, którego i tak w praktyce nie zauważasz jako inwestor indywidualny. Tłumaczymy to dokładnie na ścieżce FinCrafters “Zacznij skutecznie inwestować”. 

Dodajmy też, że każdy broker zmienia swoją listę dostępnych instrumentów i też jest możliwość zawnioskowania o dodanie instrumentu u danego brokera. 


Wyjątkiem jest sytuacja, gdy do realizacji swojej strategii potrzebujesz bardzo konkretny instrument. Wtedy po prostu trzeba samodzielnie sprawdzić gdzie jest on dostępny, choćby z wykorzystaniem AtlasETF.pl Z doświadczenia wiemy jednak, że większość tych wyjątków dotyczy próby kopiowania jakiegoś influencera albo podążania za modą na jakąś inwestycję, a to się zwykle źle kończy. Dlatego zachęcamy znów – ogarnij swoją własną strategię inwestycyjną, którą w pełni rozumiesz!

Część II
RANKING 2024 – IKE i IKZE w domach maklerskich z dostępem do rynków POLSKICH

A co z resztą biur maklerskich? Co, jeśli nie muszę inwestować za granicą?

Jak co roku – mamy zgryz, opisując te oferty. Absolutnie nie traktuj ich obecności tutaj jako naszego polecenia – bo ten sposób inwestowania, czyli skoncentrowany na Polskiej giełdzie nie jest nam bliski. Zresztą, jeśli masz konto PPK, czyli te Pracownicze Plany Kapitałowe, do którego niemal automatycznie przystępujesz w miejscu pracy to i tak część Twoich oszczędności jest inwestowana w spółki z GPW w Warszawie. Mając to na uwadze, ten ranking przygotowujemy bardziej z kronikarskiego obowiązku, niż przekonania o atrakcyjności tych kont. Sami, tak jak pisaliśmy, chcemy w ramach naszych IKE i IKZE inwestować w tanie ETF-y na rynkach zagranicznych. Dlatego nasz prywatny ranking IKE/IKZE ograniczylibyśmy wyłącznie do tych domów i biur maklerskich, które dają dostęp do zagranicznych giełd. Jednak może ktoś inny w ramach swojej strategii na IKE czy IKZE chce inwestować tylko w Polsce. Dla nas to zbyt duże ograniczenie, ale każdy z nas ma inną sytuację i każdy swój sposób inwestowania dopasowuje do siebie. Tak jak już wspominaliśmy – o tym jak zbudować swoją własną strategię więcej przeczytasz w Finansowej Fortecy.

Dołącz do ponad 120 000 osób, które budują swoją Finansową Fortecę.

Kryteria rankingu IKE/IKZE bez dostępności giełd zagranicznych 

Jak wyglądałby ranking IKE/IKZE w biurach maklerskich bez kryterium dostępności giełd zagranicznych? W takiej sytuacji bierzemy pod uwagę przede wszystkim dwa kryteria:
✅ niewysokie koszty transakcyjne,
✅ brak innych nietypowych kosztów.

Przypomnijmy też, że pomijamy takie aspekty jak:
❌ wygląd i wygoda platformy transakcyjnej,
❌ jakość „researchu” czyli analiz, serwisów ekonomicznych czy treści edukacyjnych dostępnych wraz z rachunkiem,
❌ liczba i lokalizacje fizycznych punktów obsługi. IKE oraz/lub IKZE z dostępem do polskiej giełdy oferuje w sumie 10 domów/biur maklerskich.

Lista instytucji oferujących IKE/IKZE z dostępem do polskiej giełdy. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Lista instytucji oferujących IKE/IKZE z dostępem do polskiej giełdy. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Jak widzisz, jest spora zmiana – w porównaniu do rankingu z 2023 r. doszła nam oferta XTB.  Na razie – ma moment gdy publikujemy ten ranking (październik 2024 r.) XTB nie oferuje IKZE, ale ma się to zmienić w I kwartale 2025 r. Dodatkowo Santander poszerzył swoją ofertę o konto IKZE (wcześniej było tylko IKE). W 2024 roku wybieramy więc spośród powyższej dziesiątki. Która instytucja oferuje najtańszy antypodatkowy „pokrowiec” oparty o polską giełdę?

Tu odpowiedź jest bardziej skomplikowana, bo te instytucje mają różne opłaty w zależności od instrumentu i ocena zależy od tego, czy na polskiej giełdzie chcesz kupić akcje, czy ETF-y oraz od kwoty transakcji.

Prowizje za kupno akcji z GPW

Zaczniemy zatem od prowizji za zakup akcji na GPW. Zobaczmy, o jakich kwotach prowizji za zakup lub sprzedaż instrumentów mówimy przy wybranych wartościach transakcji:

Tabela prowizji za kupno akcji z GPW. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Tabela prowizji za kupno akcji z GPW. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Te dane znajdziesz w KALKULATORZE w zakładce „PROWIZJE rynek POLSKI”. Jak patrzeć na to zestawienie? Pola oznaczone kolorem zielonym to najniższe opłaty, przy danej wysokości transakcji. Pola czerwone, to najwyższe opłaty. My sprawdziliśmy, jak wyglądają prowizje za zakup lub sprzedaż akcji na polskiej giełdzie dla kilku przykładowych kwot: 100 zł, 500 zł, 1 000 zł, 2 000 zł, 9 388,8 zł (limit IKZE), 23 472 zł (limit IKE). Jeśli interesuje Cię inwestowanie innych kwot, skorzystaj z naszego KALKULATORA i wpisz Twoje kwoty transakcji. Swoich własnych obliczeń dokonasz w zakładce „PROWIZJE rynek POLSKI”.

Kwotę transakcji możesz wpisać samodzielnie

Jak widzisz w tabeli, jedne instytucje wypadają dobrze, gdy kwota transakcji jest niewielka (wówczas chodzi o to, aby jak najniższa była opłata minimalna za transakcje), a inne – gdy wpłacamy kwoty idące w tysiące złotych (wówczas liczy się, aby jak najniższa była opłata ustalona jako procent od kwoty transakcji). Bezkonkurencyjne za to jest XTB – pobiera za transakcje okrągłe ZERO złotych, niezależnie od wysokości transakcji. Opłata od zakupu akcji i ETF-ów na polskiej giełdzie wynosi: 0% do miesięcznego obrotu 100 tys. EUR a transakcje powyżej tego limitu zostaną obciążone prowizją w wysokości 0,2% (min. 10 EUR). 

O ile więc, jak pisaliśmy w Rankingu IKE/IKZE 2024 z dostępem do giełd zagranicznych (powyżej) przy zagranicznych instrumentach XTB „odrabia sobie” brak prowizji za transakcje kupna/sprzedaży opłatą 0,5% za przewalutowanie, to w przypadku instrumentów z GPW, kupowanych za złotówki, kosztów przewalutowania nie ma. Zadaliśmy więc XTB pytanie, na czym ta firma zarabia, w takiej sytuacji. Nasze pytanie i odpowiedź XTB możesz zobaczyć poniżej:

PYTANIE FBO:

Jeśli ktoś założy u was konto IKE i będzie tradował wyłącznie na akcjach lub ETF polskich w ramach limitu 100 tys. euro miesięcznie – to na czym zarobicie? Z waszego TOIP wynika, że takie konto jest dla klienta zupełnie darmowe a XTB nic nie zarobi, ale może pominąłem jakieś koszty, jeśli tak to proszę o ich wskazanie.

OPOWIEDŹ XTB:

W założonym przypadku rzeczywiście, w krótkim terminie, XTB nie zarabia na takich klientach. Jednakże w przypadku klientów korzystających z IKE mówimy o klientach myślących o inwestycjach w długim terminie, dlatego wraz z ich rozwojem jako inwestorów oraz stopniowym zwiększeniem zarobków mogą chcieć korzystać z innych produktów, m.in. akcji i ETF-ów zagranicznych. Stąd też docelowo, w długim terminie, XTB będzie zarabiać również na takich.

Widać więc, że tak atrakcyjna oferta XTB jest traktowana jak forma reklamy. Dlatego miej na uwadze to, o czym napisaliśmy powyżej, o produktach pochodnych oferowanych przez XTB. Na tych produktach XTB zarabia, a klient (według średniej) TRACI i to grube tysiące.

A ile trzeba zapłacić za zakup pojedynczych akcji w pozostałych instytucjach? Przy niewielkich kwotach, na drugim miejscu uplasowałby się Alior Bank, z uwagi na nisko ustawione minimum (3 zł).

Przy większych kwotach lepiej wypadłby Noble Securities z prowizją na poziomie 0,19%, min. 5 zł. Ta niska prowizja wynika z promocji obowiązującej do 31 grudnia 2024, choć Noble napisał nam o „opcji przedłużenia promocji” na kolejny rok. Bez promocji byłoby średnio: 0,38%, min. 10 zł. Nieźle wypadłoby również Millennium z prowizją na akcje z GPW na poziomie 0,38%, min. 4,9 zł, oraz, przy większych kwotach transakcji BDM z prowizją 0,28%, min. 5,95 zł

Prowizje za kupno ETF-ów z GPW

A co, gdybyśmy chcieli kupować ETF-y dostępne na GPW? Tu również XTB wychodzi najtaniej, bo podobnie jak przy akcjach z GPW, XTB nie pobiera prowizji. Na drugim miejscu wypadłaby BOSSA. W promocji można kupić ETF-y za 0,25%, min 5 zł. Szkoda, że jest to tylko promocja. Jak nam napisała BOSSA: „Intencją DM BOŚ jest przedłużenie obowiązującej promocji na kolejny okres”. Szczegóły znajdziecie w załączonym pliku w zakładce „RANKING 2024”. Przy większych transakcjach dobrze wypada też BDM, z prowizją 0,28%, min. 5,95 zł.

Jeśli wziąć pod uwagę wyłącznie koszty transakcyjne, dość dobrze wypadłoby Millennium, z prowizją 0,38%, min. 4,9 zł. Jednak do oferty Millennium zrażają nas nietypowe inne opłaty:

  • np. 5% wartości portfela za likwidację lub transfer naszego IKE/IKZE w pierwszych 12 miesiącach,
  • czy 200 zł „kary” za niedotrzymanie kwoty minimalnej wpłaty, którą Millennium ogłasza komunikatem.

To absurdalnie wysokie i wręcz dziwaczne opłaty, dla których nie znajdujemy wyjaśnienia, a takich krzaków w ofercie Millennium jest więcej. Zwróć, proszę uwagę, że w przypadku transakcji na GPW prowizje, a w szczególności minimalna opłata za transakcje, są znacznie niższe niż w przypadku transakcji na giełdach zagranicznych.

RANKING 2024 – IKE i IKZE w domach maklerskich z dostępem do rynków POLSKICH – PODIUM

No więc jak te domy i biura maklerskie wypadają w ostatecznym podsumowaniu? Ostatecznie na pierwszym miejscu jest XTB, na drugim Alior Bank, na trzecim BOSSA, a tuż poza podium jest BDM:

Ranking IKE/IKZE 2024 tylko na rynek Polski. Dane na dzień 23.10.2024 r.
Źródło: Opracowanie własne. Ranking IKE/IKZE 2024 tylko na rynek Polski. Dane na dzień 23.10.2024 r.

Podsumowanie ofert Ranking 2024 –  IKE i IKZE w domach maklerskich z dostępem do rynków POLSKICH

0% prowizji za zakup instrumentów z Polskiej giełdy!
✅ XTB oferuje dostęp zarówno do giełdy polskiej jak i zagranicznej. Jeśli ktoś chciałby połączyć te dwa sposoby inwestowania to: na GPW XTB jest najtańsze, a przy kupnie  ETF-ów z giełd zagranicznych jest albo najtańsze (przy niższych kwotach transakcji) albo nieznacznie gorsze od mBanku i BOSSA (przy wyższych kwotach jednostkowych transakcji). Jest to więc konto dość uniwersalne.
Transakcje ułamkowe
Oprocentowanie niezainwestowanych środków pieniężnych (6% p.a. przez pierwsze 90 dni od zawarcia umowy, potem 2% p.a.)
Brak IKZE (ma być wprowadzone w I kwartale 2025 r.)
❌ Na razie brak możliwości przeniesienia się z IKE z innej instytucji do IKE w XTB (ma być wprowadzone do końca 2024 r.

logo-alior

Niskie opłaty za transakcje, przy niewysokich kwotach transakcji (niskie minimum) tj. 0,38%, min. 3 zł.
Prowizja ustalona procentowo (0,38%) jest na przeciętnym poziomie, co powoduje, że przy wyższych kwotach transakcji, można znaleźć tańsze oferty.
❌ Wysoka opłata w pierwszych 12. miesiącach za wypłatę/transfer/wypłatę ratalną: od 50 zł do 150 zł.
❌ Opłaty za zwrot lub wypłatę częściową po pierwszych 12 miesiącach: 50-100 zł.

logo-bossa

Niskie opłaty za transakcje, przy niewysokich kwotach transakcji (niskie minimum). Prowizja na akcje wynosi tj. 0,38%, min. 5 zł lub 0,25% min 5 zł (przy ETF z GPW).
✅ Mam pozytywne doświadczenia jako posiadaczka rachunku w DM BOŚ S.A.
✅ Wśród instytucji, które oferują dostęp zarówno do giełdy polskiej jak i zagranicznej (XTB, DM BOŚ, mBank, Santander) BOSSA ma najtańsze (po XTB), prowizje na ETF-y na giełdzie polskiej. Jest to więc sensowna opcja dla osób, które chcą inwestować zarówno na giełdzie polskiej, jak i zagranicznej, choć oferta XTB jest bardziej atrakcyjna.
✅ W odniesieniu do rynku polskiego brak opłat za wypłatę/wypłatę transferową/zwrot po okresie pierwszych 12 miesięcy.
✅ Bardzo kompetentna obsługa (infolinia).
Prowizja ustalona procentowo (0,38%) jest na przeciętnym poziomie, co powoduje, że przy wyższych kwotach transakcji, można znaleźć tańsze oferty (BDM i Noble w promocji).
❌ Wysoka opłata w pierwszych 12. miesiącach za wypłatę/transfer/wypłatę ratalną: 150 zł.

logo-bdm

Niskie opłaty za transakcje.
Przejrzysta, krótka tabela opłat.
✅ Oprocentowanie niezainwestowanych środków.
Wysokie opłaty w pierwszych 12 miesiącach za wypłaty i transfery w formie ratalnej bądź dokonywanie zwrotów częściowych: 49 zł do 149 zł.
Bardzo wysoka opłata za wypłatę transferową w pierwszych 12 miesiącach, poprzez przeniesienie instrumentów, w wysokości 0,95% wartości portfela, min. 99 zł.
❌ Nie mam doświadczeń, ani pozytywnych, ani negatywnych związanych z tą instytucją.

logo-millennium

Dziwne opłaty i prowizje mające na celu wymuszenie corocznych wpłat pod groźbą pobrania opłaty. Przy niedotrzymaniu rocznej kwoty wpłat ustalanej komunikatem banku, do zapłaty jest to 200 zł. Przy za małej jednorazowej wpłacie jest to 10 zł.
W pierwszych 12 miesiącach absurdalnie wysoka opłata za wypłatę transferową/zwrot całkowity, tj. aż 5% wartości portfela, min. 100 zł.
Gdy widzę takie pozycje w tabeli opłat i prowizji to od razu dyskwalifikuję takie konto.
Opłata  za przechowywanie instrumentów
❌ Tylko IKZE, brak IKE.

Brak opłaty za wypłatę transferową/zwrot w pierwszych 12 miesiącach.
✅ Bardzo kompetentna obsługa (infolinia) w biurze maklerskim mBank.
✅ Dostęp również do giełd zagranicznych.
❌ Wyższe opłaty za transakcje na GPW w porównaniu do Alior lub Noble w promocji (0,39%, min. 5 zł).
❌ Na rachunku mInwestor opłata za prowadzenie konta (50 zł rocznie). Opłata za prowadzenie rachunku dotyczy posiadaczy konta mInwestor, którzy otworzyli taki rachunek od 1 lipca 2022 włącznie. W eMaklerze opłata nie występuje.

logo-santander

✅ Dostęp do giełdy polskiej i zagranicznej (choć dla „zagranicy” Santander jest najdroższy wśród analizowanych kont”)
Wyższe opłaty za transakcje na GPW w porównaniu do Alior lub Noble w promocji (0,39%, min. 5 zł).
❌ Występuje opłata za wypłaty transferowe i zwroty w pierwszych 12 miesiącach, plus opłaty za zwroty częściowe i wypłaty ratalne po pierwszym roku: 50 do 150 zł.

Super IKE- Logo

✅ To jedyne IKE, które daje możliwość nabywania instrumentów notowanych na GPW oraz detalicznych obligacji skarbowych.
❌ Wyższe opłaty za transakcje na GPW w porównaniu do Alior lub Noble w promocji (0,39%, min. 5 zł).
❌ Tylko IKE, brak IKZE.
Nieliczne konto z opłatą za prowadzenie i do tego słoną –> 60 zł rocznie + ustalony procent od wartości obligacji na koniec roku.
❌ Tabela opłat penalizująca częściowe zwroty (100 zł).
❌ Występuje opłata za wypłatę transferową/zwrot/wypłatę w pierwszych 12 miesiącach: 100 do 150 zł.

Noble Securities - Dom maklerski - Logo

✅ W promocji oferta Noble jest bardzo atrakcyjna: 0,19%, min. 5 zł. Ważność obecnej promocji to 31.12.2024, choć Noble deklaruje, że jest opcja „przedłużenia na kolejny rok” i faktycznie w poprzednich latach Noble tę przedłużał.
Oprocentowanie niezainwestowanych środków (WIBID ON pomniejszonej o 1 pp w skali roku.)
❌ Mało atrakcyjna cenowo oferta poza promocją 0,38%, min. 10 zł (bardzo wysokie minimum!),
Wysoka opłata za transfer instrumentów (w pierwszych 12 miesiącach i potem) – aż 0,5% wartości instrumentów. Opłata nie występuje jeśli przenosimy środki pieniężne.
Mamy na tyle negatywną opinię o tej grupie kapitałowej, że nie skorzystałbym z ich usług, ani nie poleciłbym jej swoim bliskim. To są co prawda tylko nasze subiektywne odczucia, ale źle byśmy się czuli, zatajając je przed Wami. Nie polecilibyśmy tej instytucji mojej mamie czy siostrze, a to oznacza, że nie polecilibyśmy jej również naszym Czytelnikom. Zaufanie długo się buduje, ale traci się je szybko. 

Przypadek szczególny – Super IKE

No dobra, to tak już na koniec, omówmy sobie jeszcze Super IKE oferowane przez Biuro Maklerskie PKO BP. To obecnie jedyne konto maklerskie w Polsce, na którym można kupować zarówno instrumenty notowane na GPW w Warszawie jak i detaliczne obligacje skarbowe, w tym obligacje antyinflacyjne.

W skrócie – Super IKE to jest kombo łączące:
IKE Obligacje + dostęp do polskiej giełdy.

Niestety, na tym koncie nie możemy inwestować w instrumenty notowane na giełdach zagranicznych (np. zagraniczne ETF-y), czyli akurat dla nas Super IKE nie jest atrakcyjne i z niego nie korzystamy. Jednak może to być całkiem ciekawe rozwiązanie dla osoby, która w jednym IKE chce kupować zarówno detaliczne obligacje skarbowe, jak i akcje czy ETF-y z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Jakie są koszty części obligacyjnej Super IKE?

Te korzyści mają jednak swoją cenę. Po pierwsze – występuje roczna opłata za prowadzenie rachunku. Składa się ona z dwóch części: stałej opłaty 60 zł (80 zł jeśli nie wyrazisz zgody na obsługę online) i dodatkowo zmiennej opłaty w wysokości 0,1% wartości nominalnej obligacji, zapisanych na koncie w ostatnim dniu roku kalendarzowego, nie więcej niż 200 zł. Maksymalnie posiadanie Super IKE, przy dostępie online, może nas kosztować 260 zł (górna granica opłaty).

Choć na pierwszy rzut oka, koszty w Super IKE i IKE Obligacje mogą się wydawać podobne, to jednak występują różnice:

  1. W Super IKE stałą opłatę 60 zł płacisz co roku.
  2. W Super IKE opłata od wartości nominalnej obligacji pobierana jest również w pierwszym roku inwestycji, podczas gdy, w IKE Obligacje dopiero od drugiego roku.
  3. Opłata od wartości nominalnej obligacji wynosi w Super IKE w każdym roku 0,1%, podczas gdy w IKE Obligacje ten procent jest wyższy w pierwszych latach i spada do 0,1% dopiero w 8. roku i latach kolejnych.
  4. IKE Obligacje maksymalna opłata wynosi 200 zł (w super IKE 260 zł).

To sprawia, że nabywanie obligacji detalicznych w Super IKE jest zazwyczaj droższe, niż w przypadku IKE Obligacje.

Podsumowując, jeśli myślisz wyłącznie o inwestowaniu w detaliczne obligacje Skarbu Państwa i nie zamierzasz inwestować na polskiej giełdzie, lepszym (bo tańszym) rozwiązaniem będzie IKE Obligacje. Na blogu znajdziesz cały artykuł o IKE i IKZE Obligacje wraz z kalkulatorem, w którym możesz sobie policzyć, ile na tych kontach można zyskać 😊.

A jeśli szukasz IKE z dostępem wyłącznie do polskiej giełdy – bez obligacji detalicznych – to również bez trudu znajdziesz lepsze i tańsze konta maklerskie w naszym dzisiejszym rankingu. Z uwagi na roczną opłatę za prowadzenie konta (60 zł) i wysokie opłaty za transakcje (0,39% min 5 zł) PKO nie jest szczególnie atrakcyjne.

Naszym zdaniem Super IKE sprawdzi się tylko jeśli zależy Ci na inwestowaniu w ramach jednego IKE zarówno w obligacje skarbowe jak i w instrumenty z polskiej giełdy.

Kiedy IKE/IKZE w domu maklerskim nie jest dla Ciebie?

Choć opakowanie rachunku maklerskiego w IKE/IKZE jest dobrym rozwiązaniem, to jednak ma też swoje wady i nie zawsze się sprawdzi. I na koniec tego artykułu chcemy je krótko opisać: 

1.      Masz krótki horyzont inwestycyjny. Pamiętaj – żeby skorzystać z podatkowych zalet IKE i IKZE poza warunkiem wieku wymagane jest też korzystanie z niego przez minimum 5 lat).
2.      Zamierzasz często dokonywać istotnych zmian w swoim portfelu inwestycyjnym. W takiej sytuacji bez trudu znajdziesz rachunek maklerski nieopakowany w IKE/IKZE, gdzie zapłacisz niższe prowizje (XTB w ramach instrumentów z 0% prowizji stanowi tu wyjątek).
3.      Chcesz z dużą częstotliwością dokonywać małych transakcji.

To tyle na dzisiaj – patrząc na zakres tego artykułu, wyszła nam „mała książka” 😊. Włożyliśmy w ten ranking sporo serca, dlatego będzie nam bardzo miło, jeśli zostawisz pod nim komentarz lub podzielisz się nim ze swoimi znajomymi. Daj koniecznie znać w komentarzu, co sądzisz o przetasowaniu na naszym podium. A jeśli jeszcze nie masz IKE/IKZE – nie zwlekaj dłużej i zacznij w ten sposób oszczędzać już dziś.

Czy my zmieniamy swoje IKE/IKZE po tym rankingu? 

Chcecie wiedzieć, co my robimy? Czy zmykamy z Bossy? Krótko: NIE.

Zostajemy w Bossie (a Kasia też w IKE Obligacje w PKO BP). Jest nam tam bardzo dobrze 🙂 Już pisaliśmy, że czujemy się w Bossie super, doceniamy ich konsekwencję w poprawianiu oferty i stabilnością opłat. Przeliczyliśmy kalkulatorem, że przy naszych kwartalnych, dość dużych transakcjach, Bossa wychodzi nam taniej niż XTB, a różnica do mBanku jest kosmetyczna.

Podchodzimy też do tego tak, że szkoda naszego czasu i energii by skakać między instytucjami dla kilkunastu, kilkudziesięciu złotych w skali roku. Wypłata transferowa jednak odrywa na kilka godzin od innych zajęć. Trzeba też pamiętać, że stawia inwestora przed dylematem, co wybrać:

  1. Transferować bez żadnych opłat gotówkę, co wymaga spieniężenia portfela inwestycyjnego i sprawia, że jesteśmy poza rynkiem, inwestycja nie pracuje przez 2 – 4 tygodnie? My czulibyśmy się z tym niekomfortowo.
  2. Ponosić koszt transferu papierów. Owszem dla Bossy, mBanku i XTB nie ma opłaty za WYJŚCIE z papierami, ale jest opłata na WEJŚCIU w nowym IKE, tj. za przyjęcie papierów (XTB jeszcze nie przyjmuje papierów = nie ma jeszcze tej pozycji w TOiP). Ta naliczana jest od każdego zagranicznego papieru wartościowego – obecnie 65 zł / papier w Bossa i 100 zł / papier w mBanku. Przepisanie papierów w izbie rozliczeniowo-rozrachunkowej i przeniesienie ich między depozytariuszami kosztuje, a brokerzy przerzucają ten koszt na Klientów. Transfer papierów to zauważalny koszt, a jeśli masz nadźgane różnych instrumentów, to wręcz czasem kompletnie nieopłacalna operacja.

Dlatego zanim na chybcika rozpoczniesz wypłatę transferową spokojnie oszacuj sobie naszym kalkulatorem potencjalną oszczędność i rozważ koszt przeniesienia papierów, albo koszt bycia poza rynkiem.

Na koniec powtórzymy jeszcze, że na moment pisania tego rankingu nie ma możliwości wypłaty transferowej do IKE XTB oraz nie ma jeszcze w ogóle oferty IKZE XTB. Na pewno przyjrzymy się tabeli opłat XTB po wprowadzeniu obydwu, więc żeby tego nie przegapić to ZAPISZ SIĘ NA NASZ NEWSLETTER

[Dodane 26.10.2024] Jak to jest z tym KDPW i bezpieczeństwem środków (także w XTB) na wypadek ewentualnego bankructwa brokera? 

Duże poruszenie w komentarzach pod tym rankingiem na YT wzbudza kwestia zabezpieczenia konta w XTB. Pytacie dlaczego XTB jest wskazywane w KDPW jako właściciel akcji i czy to oznacza, że możecie zostać z niczym inwestując na ich IKE lub IKZE? 

Krótka odpowiedź: NIE!
Konta w biurach maklerskich są bardzo dobrze zabezpieczone na ewentualne problemy instytucji je prowadzących. Wytłumaczmy to krok po kroku:

  1. W Polsce funkcjonuje Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych (KDPW), którego jedną z funkcji jest zabezpieczanie Klientów domów maklerskich.
  2. Domy maklerskie muszą być uczestnikami KDPW, na takiej zasadzie jak banki muszą uczestniczyć w Bankowym Funduszu Gwarancyjnym. Listę uczestników KDPW znajdziecie pod TYM LINKIEM 
  3. Dom maklerski ma rachunki zbiorcze w KDPW, na których zapisane są wszystkie papiery wartościowe jego oraz jego Klientów, przy czym w każdym momencie wiadomo, które papiery są papierami jakiego Klienta, a które należą do samego domu maklerskiego. Dlatego właścicielem konta w KDPW zawsze będzie dom maklerski. Inwestor indywidualny nie może mieć rachunku w KDPW.
  4. Jako inwestor jesteś właścicielem zakupionych pełnych sztuk papierów wartościowych, które sa przypisane do Ciebie w ramach zbiorczego konta domu maklerskiego w KDPW. Te papiery wartościowe są wyłączone z masy upadłościowej przy ewentualnym bankructwie domu maklerskiego.
  5. Jeżeli broker oferuje akcje ułamkowe to ich mechanizm działania jest nieco inny. Nie można kupić na giełdzie połowy akcji, czy jednostki ETF. Ale broker może kupić całą sztukę “na siebie” i Tobie sprzedać pół, a komuś innemu drugie pół. Dopóki nie uzbierasz pełnej sztuki to nie jesteś właścicielem tej akcji czy jednostki ETF, tylko masz powiernicze prawo do tej części = obietnicę brokera. Załóżmy, że do 0,5 akcji ułamkowej dokupisz kolejne 0,7. Wtedy masz 1,2 akcji, z czego 1 jest przepisana własność na Ciebie, a przy 0,2 broker figuruje jako właściciel. Ryzyko upadłości brokera dotyczy więc, tego co po przecinku.
  6. Ryzyko upadłości brokera dotyczy też niezainwestowanej gotówki na Twoim rachunku maklerskim.
  7. Ryzyko to jest jednak zabezpieczone, ponieważ rachunki w domach maklerskich są objęte Systemem Rekompensat KDPW. KDPW w przypadku upadłości brokera zrekompensuje utraconą gotówkę i akcje ułamkowe. Gwarancją objęte są w 100% środki i akcje ułamkowe do równowartości 3000 EUR, a środki i akcje ułamkowe powyżej tej kwoty od 3001 EUR do 22 000 EUR są gwarantowane w 90%.
  8. Jeśli doszłoby do bankructwa domu maklerskiego to kontrolę przejmuje syndyk, który ustala co komu się należy. Pełne papiery wartościowe Klientów przenosi do innej instytucji, a gotówkę i akcje ułamkowe wypłaca Klientom za środki z rekompensat KDPW.

WNIOSEK: Jeśli nie trzymasz fortuny w gotówce na rachunku maklerskim, tylko inwestując zbierasz pełne sztuki papierów wartościowych to jesteś zabezpieczona/y na wypadek bankructwa domu maklerskiego. I tyczy się to tak samo XTB jak i wszystkich innych domów maklerskich w Polsce. W Unii Europejskiej oraz w USA te systemy zabezpieczeń są pobudowane bardzo podobnie.

Mamy nadzieję, że to rozwieje wiele wątpliwości i zaoszczędzi niepotrzebnych nerwów. Jeśli zauważysz, że ktoś obawia się o bezpieczeństwo środków na IKE, podrzuć tej osobie link do naszego rankingu 🙂.

Proszę zapoznaj się z poniższą informacją.

Wszystkie prezentowane informacje mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz stanowią prywatne opinie ich autorów.

Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię moja książka o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu- prosto i merytorycznie – tłumaczę w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.

PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?

Dołącz do ponad 50 513 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.

PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?

To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:

✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.

Powiadom
Powiadom o
guest
90 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze