Likwidacja podatku Belki – jakie szanse i co z IKE oraz IKZE?

112

W wyborczych obietnicach po raz kolejny wrócił temat zniesienia podatku od zysków kapitałowych znany też pod hasłem likwidacja podatku belki. Czy tym razem doczekamy się tego? Pytacie o to z wielką nadzieją, zobaczmy zatem, czy słusznie. No i… czy wpłacać na IKE i IKZE, bo przecież po likwidacji podatku straci to sens?

Co to jest, jak działa i ile wynosi podatek Belki czyli podatek o zysków kapitałowych?

Przypomnę, że od 2004 roku praktycznie co piąta złotówka zarobiona przez Polaków jako odsetki z lokat czy zysk z inwestycji, jest zabierana w formie podatku Belki. Stawka podatku to 19%, zatem od 100 zł odsetek fiskus potrąca nam 19 zł, od 1000 zł – aż 190 zł podatku, a od 100 000 zł zysków – zapłacimy aż 19 000 zł podatku itd. W samym roku 2022 z tytułu tego podatku do budżetu państwa wpłynęła kwota w wysokości 5,75 mld zł.

To dobry moment na krótkie przypomnienie: Pamiętaj, proszę, że wszystkie prezentowane na blogu materiały mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny i są wyrazem prywatnej opinii autorów. Zapoznaj się, proszę, z dokładną informacją prawną, którą znajdziesz na końcu tego artykułu.

Nierówna walka z inflacją. Jak ochronić oszczędności przed inflacją?

Podatek Belki jest mega wkurzający, ponieważ najpierw Urząd Skarbowy i ZUS potrącają jakieś 40% wynagrodzenia płaconego przez pracodawcę, potem część z tego, co zostanie, musimy dobrze zainwestować – co wymaga wiedzy, wysiłku i czasu – a jak już uda nam się coś na tym zarobić, to znowu wkracza urząd skarbowy i 1/5 tych zysków zabiera.

Obecnie jest to szczególnie bolesne, bo mamy wysoką inflację i z podatkiem Belki bardzo trudno ochronić realną wartość naszych pieniędzy. Wynika to z faktu, że nasza inwestycja musi przynieść wyższą stopę zwrotu, aby – po potrąceniu podatku Belki – pieniądze zachowały realną wartość. Taką wymaganą stopę zwrotu możemy policzyć korzystając ze wzoru:

Wzór - jak obliczyć wymaganą stopę zwrotu, aby po potrąceniu podatku Belki - pieniądze zachowały realną wartość.

Najświeższy odczyt inflacji za poprzednich 12 miesięcy to 6,6%. Jeśli założymy, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy wyniesie ona tyle samo, to nasza lokata czy inwestycja musi przynieść aż 8,15% zysku, abyśmy za rok mogli kupić za nasze pieniądze tyle samo, co dziś. Nie mówię „zarobić”, ale po prostu wyjść „na zero”.

Do czego to prowadzi? Do tego, że oszczędzanie czy ostrożne inwestowanie jest mało opłacalne, bo bardzo trudno jest pobić inflację. Szczególnie osoby, które odkładają na zwykłych lokatach bankowych czy kontach oszczędnościowych, po uwzględnieniu inflacji i podatku Belki po prostu tracą.

Przemilczana funkcja podatków

Podstawową funkcją podatków jest finansowanie publicznych usług i inwestycji: służby zdrowia, policji, wojska, budowy dróg, szpitali, itp. Ale ważną rolą podatków – o której mówi się mało – jest także redystrybucja dochodu i majątku. Polega to po prostu na tym, że ludziom posiadającym duże majątki i duże pieniądze państwo stara się zabierać proporcjonalnie więcej, a ludziom, którzy mają mało pieniędzy i majątku, stara się zabierać mniej i dodatkowo wspierać ich różnymi transferami socjalnymi. Oczywiście w teorii, bo do praktyki za chwilę powrócę.

Po co ta cała redystrybucja? Otóż – jak uczy historia – w każdym społeczeństwie z jakąś dozą ochrony własności prywatnej i z choćby niewielkim poziomem wolności gospodarczej – z upływem czasu nieuchronnie dochodzi do rozwarstwienia majątkowego. Niewielka część społeczeństwa coraz szybciej się bogaci, a przytłaczająca większość nie bogaci się wcale lub – co gorsze – biednieje. Im dłużej to trwa i im większa jest skala rozwarstwienia majątkowego, tym większe napięcia społeczne, bo w ludziach posiadających mało pieniędzy narasta frustracja i złość.

Taki stan wrzenia społecznego wywołanego rozwarstwieniem majątkowym osiągany był niezliczoną liczbę razy w historii od Starożytnej Grecji, przez Imperium Rzymskie aż po współczesne Stany Zjednoczone. Zwróćcie uwagę, że nawet w Polsce – po zaledwie 30 latach gospodarki rynkowej – już zaczynają się tego typu napięcia i głosy, że „system nas oszukuje”. Takie sytuacje są bardzo groźne dla polityków, dlatego rządy na całym świecie starają się te napięcia rozładowywać i ograniczać to rozwarstwienie. Dlaczego? Bo jak piszą Will i Ariel Durant w doskonałej książce „Lekcje Historii” można to zrobić tylko na 2 sposoby: (…) albo prawem, które redystrybuuje bogactwo, albo rewolucją, która redystrybuuje biedę.

Nieudolna redystrybucja

I tu na scenę wkracza podatek od zysków kapitałowych, który – przynajmniej z założenia – powinien być wycelowany właśnie w tę bogatszą mniejszość społeczeństwa, która osiąga solidne zyski kapitałowe. Sęk w tym, że obecnie podatkiem Belki objęci są wszyscy i nawet biedny emeryt płaci go od 10 zł odsetek, co jest absurdem!

Co więcej – posiadająca pieniądze mniejszość obywateli doskonale rozumie, na czym polega bogacenie się. Dlatego – zamiast płacić podatek od wszystkich swoich inwestycji – opakowuje je „w antypodatkowe pokrowce” – takie jak IKE czy IKZE. Dzięki temu mogą co roku inwestować nawet kilkadziesiąt tysięcy zł i nigdy od tych pieniędzy nie zapłacą podatku Belki. A reszta? Reszta się boi, bo tego nie rozumie! Dlatego pokornie płaci podatki od każdej złotówki zysku, co jest po prostu bez sensu!

Na końcu artykułu podzielę się z Wami, jakie moim zdaniem są szanse na zniesienie tego podatku, ale najpierw zajrzyjmy na konto mojej żony 😊 (jeśli chcesz pominąć tę część artykułu, możesz przejść od razu do konkluzji klikając tutaj).

Jak uniknąć podatku Belki czyli legalne niepłacenie podatków?

Tak wygląda screen z rachunku obligacji indeksowanych inflacją mojej żony:

Jak nie płacić podatku belki – zrzut ekranu z IKE Obligacji Katarzyna Iwuć

Wpłaciła tam na razie 179 500 zł, a wartość rachunku wynosi obecnie 232 990 zł, co daje 53 490 zł zysku. Musiałaby zapłacić 19% podatku Belki – czyli 10 163 zł –  ale nigdy tego podatku nie zapłaci, bo opakowała swoje obligacje w IKE. Zaczynacie rozumieć, o co w tym chodzi?

Ile osób posiada IKE oraz IKZE? Społeczność FBO kontra reszta Polski – wyniki sondy

Dlaczego tak się przyczepiłem do tej „świadomej mniejszości” i „nieświadomej większości”? Bo w kwestiach finansowych większość ludzi się myli! W Polsce jest około 22,2 mln osób w wieku produkcyjnym (18-64 lata), a zaledwie 0,8 mln (3,6%) posiada IKE. Jeszcze mniej – bo 0,47 mln osób (2,1%) posiada IKZE. Gdy zobaczyłem tę statystykę, to złapałem się za głowę! 

Za chwilę skończy się rok kalendarzowy, i tym 96% ludzi znowu przepadną limity wpłat na IKE czy IKZE, a oni nawet tego nie zauważą! Dlatego – zgodnie z moją misją dotarcia do 15 mln Polaków – bardzo chciałbym to zmienić!

Wiem, że to możliwe! Przed tym nagraniem zrobiłem sondę i wiecie, jakie były wyniki? Wśród widzów mojego kanału YouTube 46% posiada IKE lub IKZE (na podstawie 11 tys. głosów oddanych do 20 listopada 2023). Czyli ponad 10-krotnie więcej niż w szerokiej populacji osób mogących posiadać IKE czy IKZE:

Ile osób posiada IKE lub IKZE – 46% społeczności FBO na YouTube posiada IKE i/lub IKZE

Jeszcze lepiej wygląda ta statystyka w naszej społeczności FinCrafters.  A wiecie jak jest w naszej społeczności FinCrafters? Około 79% FinCraftersów korzysta z tych antypodatkowych pokrowców!

Jak popularne jest IKE/IKZE? 79% społeczności FinCrafters posiada IKE i/lub IKZE

Ogranicz swój podatek od zysków kapitałowych!

Większość osób nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie pieniądze odda fiskusowi, jeśli nie skorzysta z jakiejś formy antypodatkowego opakowania swoich inwestycji. Zobaczmy to na prostym przykładzie.

PRZYKŁAD

Załóżmy, że przez 30 lat będziesz odkładać 1000 zł miesięcznie, a średnia roczna stopa zwrotu z Twojej inwestycji wyniesie 5%. Suma wpłaconych przez Ciebie środków wyniesie:

30 lat x 12 miesięcy x 1000 zł = 360 000 zł

Całkowita wartość inwestycji – z uwzględnieniem wypracowanych zysków – wyniesie natomiast około: 836 726 zł. Przy takim założeniu, Twój zysk kapitałowy wyniesie:

836 726 zł – 360 000 zł = 479 726 zł

I niestety, jeśli w tym momencie zakończysz swoją inwestycją, a nie była ona opakowana w IKE, to będziesz musiał zapłacić podatek Belki w wysokości:

479 726 * 19% = 91 148 zł

Nie ma najmniejszego sensu, aby oddawać fiskusowi aż takie pieniądze!!!

Nie strać tegorocznych limitów IKE i IKZE czyli jak nie płacić podatku od zysków kapitałowych?

Ten materiał przygotowałem specjalnie dla tych z Was, którzy z jakichś powodów nie korzystają z IKE ani IKZE. Nie chcę Was absolutnie namawiać do impulsywnego otwierania takich rachunków, ale bardzo serdecznie zaprosić do tego, żebyście tym razem, przed końcem roku, dobrze zrozumieli jak takie IKE czy IKZE naprawdę działa. Dlaczego? Bo z końcem roku kalendarzowego bezpowrotnie przepadną Wam limity wpłaty na IKE i IKZE na 2023 rok.

Chcę, żebyście tym razem mogli podjąć świadomą decyzję, opartą o fakty, a nie o krążące w internecie bzdurne opinie, że „IKE to drugie OFE”! Aby maksymalnie Wam to ułatwić, na blogu czeka na Was 5 wyjaśniających wszystko krok po kroku publikacji:

Przeczytanie tych artykułów zajmie Wam może kilkadziesiąt minut, ale też bardzo możliwe, że zostawi w Waszej kieszeni kilkadziesiąt tysięcy złotych! Jeśli jednak skróty IKE i IKZE to dla Ciebie zupełna nowość, to w 2 minuty wyjaśnię Ci podstawową zasadę ich działania.

Jak działa IKE w mini-pigułce

Państwo nie lubi, gdy ludzie nie płacą podatków, dlatego na IKE i IKZE obowiązują roczne limity wpłat. Zacznijmy od IKE (Indywidualne Konto Emerytalne). Do końca 2023 roku możesz na nie wpłacić maksymalnie 20 805 zł. Jeśli utrzymasz te pieniądze zainwestowane do 60 roku życia, to wszystkie wypracowane zyski zostaną w Twojej kieszeni i nie zapłacisz ani grosza podatku Belki.

A co się stanie, jak nie utrzymasz inwestycji do 60 roku życia? Nic. Możesz wypłacić pieniądze w dowolnym momencie, tyle tylko, że wypłacając przed 60-tką zapłacisz podatek Belki. Innymi słowy – nie korzystając z IKE podatek Belki zapłacisz zawsze. A jak opakujesz inwestycję w IKE, to utrzymując ją do 60 roku życia podatku nie zapłacisz wcale. Jak mówią amerykanie: no brainer!

Ze wszystkimi szczegółami działania tego antypodatkowego pokrowca na oszczędności inwestycje zapoznasz się tutaj:

Jak działa IKZE w mini-pigułce

Na IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego) w 2023 roku możesz wpłacić maksymalnie 8 322 zł, a przedsiębiorcy 12 483 zł i cała ta wpłacona kwota już w najbliższym rocznym zeznaniu PIT pomniejszy Twój dochód podatkowy. Najlepiej pokażę to na przykładzie. Załóżmy, że płacisz podatek dochodowy według stawki 32% i wpłacisz na IKE w 2023 roku pełny limit – czyli 8 322 zł. Już na początku przyszłego roku, rozliczając swój PIT, obniżysz swój podatek o 32% kwoty 8322 zł – czyli o 2663 zł. A zatem już za kilka miesięcy będziesz mieć o 2663 zł więcej w kieszeni.

W przypadku IKZE nagroda jest od razu, ale za to trzeba utrzymać inwestycję do 65 roku życia i na końcu zapłacić jeszcze zryczałtowany podatek dochodowy od wypłacanych kwot w wysokości 10%. IKZE jest odrobinę bardziej skomplikowane, niż IKE, ale – jak już wspomniałem – mam dla Ciebie materiały, które kroczek po kroczku wszystko Ci wyjaśnią:

A już w przyszłym tygodniu – kolejne publikacje o IKE i IKZE

To, że tylko 3,6% Polaków w wieku produkcyjnym posiada IKE lub IKZE, było dla mnie naprawdę dużym zaskoczeniem. Dlatego postanowiłem mocniej „pocisnąć ten temat” przed końcem 2023 roku.

Dlatego opublikowaliśmy:

Co myślę o szansach na zniesienie podatku Belki?

Doniesienia medialne o możliwym zniesieniu podatku Belki wzbudziły dużą nadzieję wśród Czytelników mojego bloga. I nie ukrywam, że sam byłbym bardzo zadowolony, gdyby tak właśnie się stało. Jako twardo stąpający po ziemi realista, chciałbym Wam zwrócić uwagę na kilka kwestii:

  • Mamy rekordowo wysoki deficyt budżetowy, zatem obcinanie podatków to moim zdaniem temat, który powróci dopiero przed kolejnymi wyborami. W dodatku – wprowadzenie zmian będzie wymagać odpowiednich dostosowań po stronie instytucji finansowych, które ten podatek pobierają. Trzeba więc będzie na to poczekać dłużej niż większości z nas się wydaje.
  • Dyskusje wokół zniesienia tego podatku wskazują, że jeśli w ogóle – to dotyczyć będzie ono osób o małych oszczędnościach, a nie wszystkich. Takim zniesieniem mogą zostać objęte np. oszczędności w wysokości do 100 tys. zł, a nadwyżka już nie. Z perspektywy zabezpieczenia np. przyszłej emerytury nie są to kwoty zbyt duże.
  • Prawo nie działa wstecz, zatem inwestowanie bez podatku będzie dotyczyć tylko nowych pieniędzy, ulokowanych po wejściu w życie znoszącej podatek Belki ustawy, tak jak to miało miejsce, gdy podatek ten wprowadzano w 2004 roku.
  • Dopóki nie zobaczę podpisanego przez Prezydenta ostatecznego tekstu ustawy, to wszystkie dyskusje na ten temat są dla mnie biciem piany. Ja nie zostawiam swoich pieniędzy na pastwę politycznych obietnic, tylko korzystam z tego co jest dostępne „tu i teraz”. Nie czekam aż „system się zmieni”. Wykorzystuje go!

A jaka jest Twoja opinia o zniesieniu podatku Belki oraz IKE i IKZE?

Dajcie znać, jak Wy się na to zapatrujecie. Życzę i sobie i Wam aby podatek Belki został jak najszybciej zniesiony i dotyczył każdej zainwestowanej przez nas złotówki. Ale póki co – w każdym roku wykorzystujemy z żoną pod korek limity wpłat na IKE i IKZE.

Co robić dalej?

Mam wielką nadzieję, że w 2023 roku również Ty nie pozwolisz, aby Twoje roczne limity na zawsze przepadły. Dlatego dla Twojej wygody, jeszcze raz podsuwam Ci linki do materiałów, które poprowadzą Cię krok po kroku:

Proszę zapoznaj się z poniższą informacją.

Wszystkie prezentowane informacje mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz stanowią prywatne opinie ich autorów.

Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię moja książka o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu- prosto i merytorycznie – tłumaczę w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.

PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?

Dołącz do ponad 45 513 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.

PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?

To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:

✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.

Powiadom
Powiadom o
guest
112 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze