Na co tym razem wydałem pieniądze?

20

Od najmłodszych lat marzyłem o samodzielnym lataniu, a wszystko przez Aeroklub Zagłębia Miedziowego w moim rodzinnym Lubinie. Każdego dnia startowały z niego samoloty i szybowce, a ja wpatrzony w niebo wyobrażałem sobie, jak wspaniałe musi być uczucie swobody, jakie daje pilotowanie takiej maszyny. Niedawno zrobiłem kolejny krok w stronę realizacji tego marzenia.

Zanim jednak napiszę o samolotach, najpierw o inspirującym spotkaniu z niezwykle ciekawym człowiekiem. Jak wiecie, uwielbiam podróżować. Niektóre wyjazdy relacjonuję dla Was na blogu, inne widoczne są tylko na Facebooku, a te najkrótsze przejawiają się przejściową „ciszą” i brakiem komentarzy z mojej strony. W tym roku miałem okazję zrobić taki krótki wypad do Wielkiej Brytanii, gdzie podróżowaliśmy z żoną wzdłuż Wybrzeża Jurajskiego oraz klifów w hrabstwie Davon, podziwiając m.in. takie widoki:

W pewnym momencie, po wspinaczce z bezludnej plaży na szczyt jednego z klifów, spotkaliśmy samotnego człowieka w jednoczęściowym „dresiku”, który zmagał się z wiatrem i plątaniną linek:

Byłem przekonany, że to jakiś młody kaskader, a okazało się, że to niezwykle pogodny, radosny i pełen wigoru człowiek, który – jak sam się przyznał – już dawno skończył 70-tkę.

Porozmawialiśmy trochę o jego pasji, poopowiadał nam o sobie, a potem… Wyczuł dobry wiatr i – jak to mają w zwyczaju robić emeryci – odfrunął paralotnią w siną dal ?

Po tym spotkaniu uśmiechy długo nie schodziły nam z twarzy i spędziliśmy sporo czasu rozmawiając o tym, co tak naprawdę jest w życiu ważne i ile wspaniałych chwil jeszcze przed nami.

Wolność na kredyt?

Mam 41 lat i pewnie wielu z Was jest znacznie młodszych ode mnie. Otóż pragnę Was zapewnić, że w takim wieku – o ile choć trochę dba się o siebie – człowiek znakomicie czuje się fizycznie, a już na pewno psychicznie ? Ba! Jak pokazuje przykład spotkanego przeze mnie 70-latka – wiele wskazuje na to, że przy odrobinie szczęścia mogę w wyśmienitej formie spędzić kolejne dekady. Dlaczego o tym piszę?

Otóż wiele młodych osób, z którymi rozmawiam o finansach, uważa że moje propozycje – czyli w pierwszej kolejności zadbanie o finansowe bezpieczeństwo rodziny i unikanie długów – oznaczają „rezygnację z życia”. Liczy się tylko „tu i teraz”, a kluczowe hasło brzmi: YOLO – You Only Live Once. W imię swobody i wolności młodzi ludzie powtarzają puste slogany, zaszczepione im w reklamach pożyczek i kredytów.

Sprawdź aktualne rankingi
ostatnia aktualizacja:


Najlepsze lokaty bankowesprawdź
Najlepsze konta osobiste za 0 zł
Promocje bankowe do 900 zł premii
Najtańsze kredyty hipoteczne 10 banków

Sprawdź

Dobrze oddał to w jednym z komentarzy Zenek, któremu poświęciłem osobny wpis pt: Ale się wkurzyłem!,a który tak m.in. bronił życia na kredyt:

 Jedni wolą korzystać z możliwości jakie mają teraz, a inni ciułać każdy grosz żeby obudzić się po 60, rozumiejąc ze życie im przeciekło miedzy palcami, a oni zostali z kupą papierków na koncie (o ile im tego po drodze inflacja nie zjadła).

Cóż – większość osób, które w młodym wieku miały taki patent na spełnianie marzeń – na moim etapie życia ma często jedno marzenie: pozbyć się wreszcie długów! Stres, zmęczenie, frustracja i ciągła harówka na spłatę rat – taka jest cena.

W dodatku – to jest fałszywa alternatywa. Wcale nie trzeba czekać do emerytury!

Krok po kroku, ale szybciej, niż myślisz

O własne finanse warto dbać krok po kroku – koncentrując się w danym momencie na jednej rzeczy i pozwalając działać czasowi na naszą korzyść. Opisałem to dokładnie w mojej książce „Jak zadbać o własne finanse” i w artykule „10 kroków – skuteczny plan dla Twoich pieniędzy”.

Na początku te kroki mogą nas trochę męczyć, trochę się dłużyć, a na efekty przychodzi trochę poczekać. Ale z czasem pozytywne skutki naszych decyzji zaczynają się kumulować i stać nas na coraz więcej. Przede wszystkim jednak – znacznie szybciej, niż to się wydaje młodym ludziom – stać nas na realizację coraz większych marzeń – i to za własne pieniądze, a nie na kredyt!

Dlatego nie daj się nabrać na hasła, że mądre dbanie o finanse oznacza rezygnację z życia do emerytury! To bzdura! To ludzie zadłużeni muszą rezygnować z życia na rzecz ciężkiej harówki na spłatę rat!

To na co tym razem wydałem pieniądze?

Nie – nie kupiłem sobie samolotu ? Ale zrealizowałem kolejny punkt z mojej listy „100 rzeczy do zrobienia przed śmiercią” – którą też opublikowałem na blogu. Pilotowałem (oczywiście w towarzystwie instruktora) przez kilkadziesiąt minut Cessnę 152 – samolot, w którym ledwie się mieszczę, ale który dał mi przedsmak tego, co jeszcze przede mną.

Licencję pilota zacznę robić za 4 lata i 6 miesięcy, ale już teraz mogłem choć przez chwilę poczuć, jak to będzie. A dlaczego dzielę się tą mini-przygodą?

Pracując ciężko każdego dnia, odmawiając sobie wielu rzeczy i tłumacząc, że jeszcze nie pora na pewne wydatki – łatwo jest stracić z oczu cel, do którego dążymy. „Po co mi taki wysiłek?” – możesz zapytać samego siebie.

Gdy mnie dopadają takie myśli lub kiedy odczuwam zmęczenie – robię coś niedrogiego, co pozwala mi poczuć „przedsmak” mojego celu. Taki krótki reset bardzo pomaga mi wrócić do pracy i działania na pełnych obrotach. Nie wiem, jakie są Twoje marzenia – ale być może też możesz zrobić cos całkiem prostego, aby już teraz poczuć ich przedsmak i z jeszcze większym zapałem zacząć je realizować?

No właśnie… Co jest Waszym motywatorem w dbaniu o własne finanse? Co pomaga Wam utrzymać się na właściwych torach? Co moglibyście poradzić komuś, komu przestaje się chcieć?

Może Cię zainteresować

No, to poleciałem… Balonem!!!

Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię moja książka o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu- prosto i merytorycznie – tłumaczę w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.

PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?

Dołącz do ponad 45 513 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.

PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?

To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:

✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.

Powiadom
Powiadom o
guest
20 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze