Jak bezpiecznie pożyczyć komuś nasze pieniądze?
Ten kot z ilustracji przypomniał mi anegdotę, że tego typu problemy mają charakter zoologiczny. Jeśli pożyczę, to będę osłem. Jeśli odmówię, to będę świnią. 🙂 Tak czy inaczej nie będzie łatwo. Ponieważ w Waszych mailach i komentarzach dość często przewija się sprawa prywatnych pożyczek, postanowiłem do tego tematu powrócić. Kiedyś już opisałem jak pożyczanie pieniędzy może negatywnie wpłynąć na związki w rodzinie lub między przyjaciółmi: Jak pożyczać pieniądze przyjaciołom? Pokazałem tam, że z relacji równy z równym wchodzimy w relację wierzyciel-dłużnik, która z upływem czasu zamienia się w układ pan-sługa. W efekcie, zamiast wdzięczności za pożyczone pieniądze, otrzymujemy pomówienia o chciwość czy wręcz bezduszność. Warto przypomnieć sobie tamten artykuł, bo dzisiejszy jest jego kontynuacją. Pomyślałem, że ten budzący emocje temat warto przepuścić przez „tryby zdrowego rozsądku” i przeanalizować całkiem na chłodno. Dzisiaj postaram się Wam podpowiedzieć:![]()
Proszę, pożycz pięć stówek… Źródło grafiki: http://tophdimg.com/
Czy w ogóle pożyczać pieniądze przyjaciołom, rodzinie i znajomym? Biorąc pod uwagę doświadczenia osób, którym takie prywatne pożyczki zszargały nerwy, związek i przyjaźń, najłatwiej byłoby napisać: NIE! Pożyczanie to samo zło. Niszczy relacje, wprowadza negatywne emocje, a niespłacony dług w rodzinie sprawia, że karp wigilijny już nie smakuje tak samo. I choć uważam, że kulturalna odmowa powinna być naszą najczęstszą odpowiedzią, nie jestem ślepy na fakt, że życie jest jednak bogatsze niż zero-jedynkowe zasady. Dlatego pokusiłem się o stworzenie kilku scenariuszy, które powinny pomóc w podjęciu decyzji. Jestem bardzo ciekawy, co pomyślicie po zapoznaniu się z takim podejściem. Scenariusz 1: Gdy Twoja sytuacja finansowa jest zła. Jeśli przyjaciel zwraca się do Ciebie z prośbą o pożyczkę, a Twoja sytuacja finansowa jest zła, to w zasadzie nie ma żadnych dylematów. Uważam, że pierwszym i najważniejszym zadaniem jest zapewnienie finansowego bezpieczeństwa naszym najbliższym, dlatego odpowiedź może być tylko jedna: – Przykro mi stary. Nie mam niestety pieniędzy, które mógłbym Tobie pożyczyć. Taka pożyczka naraziłaby na niebezpieczeństwo moją rodzinę. Dlatego wiem, że zrozumiesz… Nie zrozumie? Obrazi się? Zerwie z Tobą relacje? Cóż, to tylko świadczy o faktycznej jakości takiej przyjaźni. W tym miejscu warto doprecyzować, co dokładnie oznacza stwierdzenie, że Twoja sytuacja finansowa jest zła. Moim zdaniem jest tak, jeżeli:
- Czy w ogóle pożyczać?
- Jeśli tak, to ile?
- Jak się zabezpieczyć, aby mieć szansę na odzyskanie pieniędzy?
– Sam spłacasz jakiekolwiek długi konsumenckie. – Nie masz odłożonego funduszu bezpieczeństwa.Dopiero pieniądze stanowiące nadwyżkę ponad Twój 6-miesięczny fundusz bezpieczeństwa nadają się do udzielenia ewentualnej pożyczki. Ale nawet, gdy masz takie pieniądze, wcale nie znaczy, że powinieneś pożyczyć. Już pokazuję, dlaczego. Scenariusz 2: Gdy masz pieniądze, ale po prostu nie chcesz pożyczyć. Fakt, że posiadasz pieniądze, w żaden sposób nie obliguje Cię do ich pożyczania. Brzmi to jak frazes, ale wiele osób naprawdę ma problem z odmową, gdy ktoś ich o to poprosi. Uważają, że skoro nie mają obiektywnie ważnych powodów, to nie wypada odmówić. Nawet gdy o pożyczkę prosi nie tyle przyjaciel, co po prostu ktoś ze znajomych. Otóż wypada odmówić. To są Twoje pieniądze i jeśli najzwyczajniej w świecie nie masz ochoty ich pożyczyć, to tego nie rób. Twój brak ochoty na pożyczanie jest równie ważnym powodem, jak każdy inny. Wystarczy grzecznie powiedzieć: – Przykro mi, ale mam taką zasadę, że nie pożyczam pieniędzy. Z tego są zwykle same problemy, a nie chcę by nasza znajomość na tym ucierpiała.
Osoba, której w ten sposób odmówisz, raczej nie będzie tym zachwycona. Pomyśli zapewne, że masz jakieś chore podejście do pożyczana i szybko opowie o tym innym znajomym. To będzie „rysa” na Twoim wizerunku. Uwierz mi jednak, że to bardzo niska cena za dwie bardzo konkretne korzyści: 1. Unikniesz wyczerpujących emocjonalnie sytuacji, które pojawiają się przy problemach ze spłatą. 2. Wiadomość o Twoich „chorych” zasadach szybko rozejdzie się wśród znajomych (ten, któremu odmówiłeś, na pewno o to zadba), więc inni znajomi również nie będą nękać Cię o pożyczkę. 🙂 No dobrze, ale co zrobić, gdy o pożyczkę nie prosi znajomy, tylko najlepszy przyjaciel? Scenariusz 3: Gdy masz pieniądze, chcesz pożyczyć, ale cel jest do kitu. Nawet jeżeli Cię na to stać, a prośbę kieruje do Ciebie bliska osoba, to wciąż nie przesądza sprawy pożyczki. Dlaczego? Jeśli Twój przyjaciel przepuszcza pieniądze na hazard, topi je w alkoholu, lub cierpi na zakupoholizm, to dla dobra przyjaźni (i przyjaciela) trzeba odmówić. Zdecydowanie bardziej skuteczna będzie tu inna pomoc – jak choćby sfinansowanie terapii czy kursu. Dopóki nie zniknie prawdziwa przyczyna problemów – to pożyczka, zamiast pomóc, jedynie szybciej pogrąży Twojego przyjaciela. Również wtedy, gdy cel pożyczki jest zwykłą zachcianką – jak choćby kupno większego telewizora czy bardziej „szpanerskiego” samochodu – warto odmówić. Nie ma sensu finansować takich bzdur i narażać na szwank wasze relacje. Choć przyjaciel zapewne się wkurzy, bo nie pomożesz mu kupić nowego gadżetu, będzie to jednak drobiazg w porównaniu z sytuacją, w której zacznie Cię unikać nie mając pieniędzy na spłatę. Spójrzmy prawdzie w oczy. To, że ktoś zwraca się do nas po pożyczkę, wynika najczęściej z faktu, że nie może uzyskać jej w banku. Bank dobrze wie, że odzyskanie pieniędzy od takiej osoby jest mało prawdopodobne. Dlatego my też musimy brać pod uwagę, że zwrot naszej pożyczki jest raczej niepewny. Dlatego na kiepski cel zdecydowanie pożyczać nie warto. A co jeśli cel, na który osoba bliska chce od nas pożyczkę, jest jednak ważny? Scenariusz 4: Masz pieniądze, chcesz pożyczyć, cel jest OK. Przy takiej mieszance warunków wyjściowych zostają jeszcze dwa pytania: Ile pożyczyć i jak pożyczyć? W zależności od okoliczności, widzę tu takie warianty:Sprawdź aktualne rankingi
ostatnia aktualizacja: dzisiaj
Najlepsze lokaty bankowe sprawdź
Najlepsze konta osobiste za 0 zł
Promocje bankowe do 900 zł premii
Najtańsze kredyty hipoteczne aż 10 banków
- Pożycz kwotę, którą bez problemu możesz podarować.
- Pożyczkę, którą będziesz musiał odzyskać, bezwzględnie sformalizuj.
- Pożyczyłeś komuś większą kwotę bez żadnej umowy, ale nie martwisz się, bo masz na to świadków? Nic z tego! Zgodnie z kodeksem cywilnym pożyczka w kwocie powyżej 500 zł powinna być stwierdzona pismem dla celów dowodowych. Jeśli to będzie wyłącznie umowa ustna, to w sporze sądowym nie jest dopuszczalny dowód ze świadków ani dowód z przesłuchania stron. Nawet jeśli 10 osób widziało, jak pożyczałeś pieniądze, sąd nie będzie ich przesłuchiwał.
- W umowie najlepiej zapisać, że pożyczki udzielisz przelewem na konto przyjaciela, a on zwróci ją również przelewem na Twoje konto. Dlaczego to takie ważne? Bo gdyby przyparty do muru przyjaciel zaprzeczał, że kiedykolwiek otrzymał pieniądze, potwierdzenie przelewu z Twojego banku będzie skutecznym dowodem.
- Podobnie w sytuacji, gdy Twój (wtedy już pewnie były) przyjaciel nieprawdziwie stwierdzi, że pieniądze już dawno oddał. Jeśli umowa wyraźnie określa, że zwrot ma nastąpić w formie przelewu na konkretny rachunek, uzyskanie korzystnego dla Ciebie wyroku będzie zdecydowanie łatwiejsze.
- Umowa powinna również zawierać dokładną informację o tym, w jakim terminie i w jakich kwotach ma następować zwrot pożyczonych pieniędzy. To również pomoże uniknąć wszelkich nieporozumień oraz zażądać odsetek ustawowych. Jeśli w umowie nie będzie terminu, w jakim pożyczka ma zostać spłacona, przyjmuje się, że kolega ma na spłatę 6 tygodni od momentu, w którym wypowiesz taką umowę.
- Jeśli Twój przyjaciel ma żonę (a przyjaciółka męża) we wspólności majątkowej – zadbaj, aby na taką pożyczkę wyraziła ona (on) pisemną zgodę. Bez tego ewentualna egzekucja będzie mogła być toczona jedynie z majątku Twojego (ex)przyjaciela i jego wynagrodzenia, a nie z ich majątku wspólnego.
Marcin Iwuć
Założyciel FBO i finansista z międzynarodowym tytułem CFA (Chartered Financial Analyst). Po 11 latach w branży inwestycyjnej i bankowej rzucił etat, by zbudować firmę uczącą mądrego dbania o finanse. Autor bestsellera Finansowa Forteca (ponad 130 000 sprzedanych egzemplarzy). Pragnie dotrzeć z wiedzą finansową do 15 milionów osób.
Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię książka Marcina o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu – prosto i merytorycznie – tłumaczy w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.
PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?
Dołącz do ponad 63 050 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.
PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?
To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:
✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.
