Jesteś mistrzem oszczędzania czy przeciętnym Kowalskim?
„Żyje się tylko raz” – to hasło bardzo chętnie powtarzane przez osoby, które beztrosko wydają swoje pieniądze. Jasne, że trzeba cieszyć się życiem, ale czyż nie jest łatwiej, gdy mamy solidne zabezpieczenie finansowe? Dzisiaj przedstawiam wyniki badań porównujące finansowe zachowania czytelników FBO z zachowaniami „przeciętnego Kowalskiego”. Zobaczcie, jak pięknie można się różnić 🙂
W czasie planowania współpracy z BGŻOptima – sponsorem moich wrześniowych spotkań z czytelnikami bloga – zażartowałem sobie, że czytelnicy FBO są “nieprzeciętnymi Kowalskimi”, którzy do finansów osobistych podchodzą bardzo świadomie. I wtedy padło proste pytanie: A jesteś tego na 100% pewny?
Uwaga Niespodzianka !:) (Informacja z 14.09 godz. 20:10).
Mamy dodatkowe miejsca dla Was na planowane spotkania „FBO u Ciebie”:
- Gdańsk 19.09 (godz. 18:00) -5 miejsc
- Poznań 20.09 (godz. 18:00) – 5 miejsc
- Wrocław 21.09 (godz. 18:00) – 5 miejsc
- Kraków 22.09 (godz. 18:00) – 5 miejsc
- Warszawa 26.09 (godz. 18:00) – 10 miejsc.
Zaproszenie na spotkanie otrzymają pierwsze osoby (w ramach limitu dostępnych miejsc), które wyślą maila z hasłem „FBO u Ciebie [nazwa miasta]” na adres: [email protected].
Dodatkowo jest dostępnych jeszcze po 2 miejsca na miasto na Facebook’u na stronie BGŻOptima
https://www.facebook.com/bgzoptima/?fref=ts
Kilka tygodni temu nie mogłem tego potwierdzić, więc poprosiłem Was o wypełnienie kwestionariusza online, badającego nawyki oszczędnościowe. W badaniu wzięło udział prawie 500 osób! 🙂 Dzięki takiej frekwencji wyniki są reprezentatywne dla całej grupy czytelników FBO. Zobaczcie, jak wyglądamy na tle reszty Polski.
Sprawdź aktualny ranking lokat bankowych
Polska jest YOLO, a my?
No dobra. Mam już swoje lata, więc od razu się przyznam, że określenie YOLO poznałem dopiero dzisiaj na prezentacji wyników badania Polak Oszczędny 2016. You Only Live Once – żyje się tylko raz – taką filozofią kieruje się podobno zdecydowana większość Polaków (63%), która woli wydawać niż oszczędzać i uważa, że pieniądze są głównie po to, aby konsumować. W grupie krajów badanych przez OECD w zakresie nastawienia mieszkańców do oszczędzania tylko Armenia uzyskała wyniki gorsze od Polski.
Szczerze mówiąc, sam mogę zaliczyć się do wyznawców filozofii “żyje się tylko raz”, ale pamiętam również, że żyje się sporo lat. Chcę, aby te wszystkie lata były szczęśliwe, radosne, wolne od stresów i pełne zrealizowanych marzeń – a oszczędności bardzo w tym pomagają. Niby ta sama filozofia, a jakże odmienne wnioski.
W zasadzie, skoro nie warto oszczędzać, bo „żyje się raz”, dlaczego nie pójść jeszcze dalej? Można przecież wykorzystać całkowicie swoją zdolność kredytową, zaciągnąć maksymalnie wysokie kredyty, pobawić się solidnie za te pieniądze, a potem… No właśnie. Jest jeszcze „potem”, o którym konsumujący z okrzykiem YOLO zdają się zapominać.
Jak na tym tle wypadają czytelnicy FBO? Proporcja jest dokładnie odwrotna, niż w przypadku „przeciętnych Kowalskich”. Ponad 60% czytelników czerpie większą satysfakcję z oszczędzania niż wydawania, co stawia nas na równi z Niemcami i Czechami 😉 Nic zatem dziwnego, że z takim nastawieniem Wasze finanse też wyglądają o wiele lepiej.
Polacy oszczędzają znacznie poniżej możliwości.
Oszczędzać? Niby z czego? To niemal automatyczna odpowiedź osoby bez oszczędności. Winę zwalamy zawsze na karb zbyt niskich dochodów. Jak będę więcej zarabiać, to będę oszczędzać. Tyle tylko, że w praktyce dopada nas inflacja stylu życia, a nasze wydatki rosną dokładnie w takim tempie, by skonsumować wszystkie dochody.
W tym zakresie sporo możemy nauczyć się od Słowaków, których zarobki kształtują się na bardzo podobnym poziomie do naszych (kliknij w grafikę aby powiększyć):
Oszczędzamy nie tylko mniej, niż obywatele krajów rozwiniętych, ale również znacznie poniżej poziomu dla wielu społeczeństw „na dorobku”. Malezja, Uganda, Kenia, Botswana, Rwanda – mieszkańcy wszystkich tych krajów oszczędzają więcej niż Polacy.
Ale to oczywiście nie dotyczy czytelników FBO. 74% z Was regularnie oszczędza ponad 10% swoich dochodów. Ba! Prawie połowa z Was oszczędza regularnie ponad 20% swoich dochodów. Brawo! Doskonale rozumiecie zasadę: najpierw zapłać sobie 🙂
Ogromna część populacji nie ma zabezpieczenia na czarną godzinę.
42,3% Polaków deklaruje, że w razie konieczności poniesienia nagłych wydatków nie będzie w stanie udźwignąć takiego finansowego obciążenia. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że udział ten zmniejsza się. W 2007 roku w takiej sytuacji było 57 proc. Polaków. Niestety utrzymujemy się nadal powyżej średniej dla krajów Unii Europejskiej (39,4 proc.).
Co to oznacza w praktyce? Że od poważnych finansowych kłopotów osoby te dzieli około 30 dni! Wystarczy jeden miesiąc, w którym nie otrzymają dochodów i od razu w ich życiu pojawią się długi! Dlatego tak bardzo ważne jest zbudowanie własnego funduszu bezpieczeństwa, który skutecznie ochroni przed wieloma problemami. Każda, bezwzględnie każda rodzina powinna mieć taki fundusz! Czym on jest i jak działa, dowiecie się tutaj:
A jak to wygląda wśród czytelników bloga? 62% z Was ma zabezpieczenie na minimum 4 miesiące, a ponad 25% przetrwa bez dochodu ponad 12 miesięcy. Co ciekawe, poduszkę bezpieczeństwa na co najmniej 4 miesiące ma aż 47% osób z najniższymi zarobkami (poniżej 2 tys. PLN/miesiąc). Czyżby postawa wobec oszczędzania i zdobywana wiedza miały tu jednak jakieś znaczenie? 🙂
Kobiety chcą wakacji!
Po co właściwie oszczędzacie? Zdecydowanie najważniejszym celem jest właśnie poduszka bezpieczeństwa. W dalszej kolejności odkładacie na:
- emeryturę,
- zakup nieruchomości,
- edukację swoją i/lub dzieci.
Dlaczego mnie to nie dziwi, biorąc pod uwagę metodę 10 kroków? 🙂
Z naszego badania wyszło też kilka ciekawostek. Na przykład najmniej ważnym celem jest oszczędzanie na zakup samochodu, jest to jednak popularny cel oszczędzania wśród osób o najniższych dochodach. I wreszcie: wakacje są znacznie ważniejszym celem oszczędzania dla kobiet, niż dla mężczyzn. 45,5% czytelniczek bloga uznaje wakacje za cel ważny lub bardzo ważny. Tymczasem aż 32% mężczyzn uważa, że to jest mało ważny cel oszczędzania. I teraz dopiero zaczynam rozumieć w tej kwestii swoją żonę… Panowie, musimy zdecydowanie częściej zabierać nasze panie na wakacje, albo… Dołączyć się do nich, bo one już mają przygotowane na ten cel oszczędności 🙂
Więcej informacji na temat tego, ile zarabiają, na co wydają i jak oszczędzają czytelnicy FBO znajdziecie w szczegółowym raporcie z naszego badania:
->Pobierz raport z badania czytelników FBO
W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować Mateuszowi Nikodemowi, matematykowi z AGH, który prowadzi blog Elementarz Finansów Domowych i bardzo pomógł mi w sprawnej i profesjonalnej analizie danych (zobaczcie slajd metodologia na końcu raportu 🙂 )
W czym tkwi sekret?
Chciałbym Wam bardzo serdecznie pogratulować tak świadomego podejścia do finansów. Byłem przekonany, że jesteście “nieprzeciętnymi” Kowalskimi, jednak wyniki badania bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły 🙂 Trzymam również z całej siły kciuki za te wszystkie osoby, które dopiero niedawno dołączyły do grona czytelników i być może są dopiero na początku swojej finansowej drogi. Jeżeli nie wiecie, od czego zacząć, tu czeka na Was gotowy plan działania:
10 kroków – skuteczny plan dla Twoich pieniędzy.
Jeżeli potrzebujecie inspiracji, by pozbyć się długów i dokonać rewolucji w swoich finansach, skutecznie pomogą Wam zwycięskie historie czytelników bloga:
FBO 011: Finansowa rewolucja w 14 miesięcy!
FBO 017: Jak pozbyć się długów w 12 miesięcy? Poznajcie historię Justyny!
Przede wszystkim jednak, możecie liczyć na wszystkich czytelników FBO, którzy dzięki swoim komentarzom współtworzą treść FBO. I tutaj mam prośbę do każdego z Was.
Jak powiedział Dalajlama:
Dziel się wiedzą – to sposób na osiągnięcie nieśmiertelności.
Trudno o lepszą receptę na beztroskie YOLO 🙂
Z naszego badania jednoznacznie wynika, jak bardzo różnicie się w podejściu do finansów od „przeciętnego Kowalskiego”. Taka postawa daje wymierne efekty: jesteście mniej zadłużeni, macie większe oszczędności, konsekwentnie je budujecie i udowadniacie, że nawet zarabiając niewiele, można mądrze zarządzać własnymi finansami.
Podzielcie się tym artykułem ze znajomymi na Facebooku, Twitterze i gdzie się da, bo ciągle otacza nas mnóstwo osób z problemami finansowymi, które nie wierzą, że można to zmienić.
Pomóżcie też nowym osobom na blogu, które dopiero są na początku swojej drogi do finansowego bezpieczeństwa. Napiszcie, co Wam najbardziej pomaga w dbaniu o finanse? W czym tkwi sekret Waszej skuteczności? Skąd czerpiecie wiedzę, motywację, energię, inspirację? Co Waszym zdaniem jest tu najważniejsze?
Już teraz serdecznie Wam za to dziękuję, a za kilkanaście dni będę mógł wreszcie podziękować Wam osobiście. 250 wejściówek na nasze spotkania rozeszło się błyskawicznie. Śledźcie jednak kolejne wpisy, ponieważ pracuję nad tym, by pojawiła się choć niewielka pula dodatkowych biletów. Nie przewidziałem takiego zainteresowania i jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za taką reakcję. Przypomnę jeszcze tylko, że:
Partnerem spotkań z czytelnikami bloga jest BGŻOptima – bankowy ekspert od oszczędzania.
A widzimy się już we wrześniu:
- Poniedziałek, 19 września – GDAŃSK
- Wtorek, 20 września – POZNAŃ
- Środa, 21 września – WROCŁAW
- Czwartek, 22 września – KRAKÓW
- Poniedziałek, 26 września – WARSZAWA
W czwartek, 1 września 2016 wszystkie zapisane osoby otrzymają ode mnie informację o lokalizacji i planie każdego spotkania. Super będzie wreszcie spotkać się z Wami 🙂
Może Cię zainteresować
Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię moja książka o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu- prosto i merytorycznie – tłumaczę w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.
PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?
Dołącz do ponad 45 513 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.
PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?
To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:
✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.