||

Finansowa Forteca w wersji AUDIO? Zdecyduj, czy to ma sens


Notice: Only variables should be passed by reference in /home/iwucm/domains/marciniwuc.com/public_html/wp-content/themes/kadence-child/functions.php on line 19

Notice: Only variables should be assigned by reference in /home/iwucm/domains/marciniwuc.com/public_html/wp-content/themes/kadence-child/functions.php on line 19

101

Od dłuższego czasu słyszę od moich Czytelników, że chcieliby przeczytać moją książkę – Finansową Fortecę, ale nie mają czasu, żeby tak po prostu usiąść do czytania. Rozumiem to bardzo dobrze – u mnie też były etapy w życiu, gdy naprawdę trudno było wygospodarować czas tylko na lekturę. Gdy spłacaliśmy długi, braliśmy nadgodziny i dodatkowe zlecenia, a nasze dzieci były dużo młodsze, mogłem sobie pomarzyć o wolnym czasie, w którym mógłbym beztrosko czytać. 

Dobrym sposobem na przyswajanie treści w takich okolicznościach są audiobooki. Niestety – przy obecnym tempie publikacji na blogu i intensywnej pracy nad nową wersją kursu Kredyt Hipoteczny krok po kroku stworzenie audiobooka Fortecy zajęłoby mi chyba rok 🙂  Ale później pomyślałem „dlaczego nie”. Mogłoby to wyglądać tak: w wolnym oknie czasu siadam i czytam dla Ciebie kolejny fragment rozdziału i tym sposobem, kawałek po kawałku powstanie audiobook. I właśnie w tym duchu stworzyłem pierwszy, pilotowy odcinek: 

Czy Finansowa Forteca w wersji AUDIO to dobry pomysł?

Loading ... Loading ...

Jestem bardzo ciekawy, czy po wysłuchaniu uznajesz taki materiał za wartościowy.  Koniecznie daj znać w komentarzu, co o tym sądzisz i jak Ci się słuchało. Przeanalizuję wszystkie opinie, żeby zdecydować, czy nagrywanie kolejnych odcinków ma sens.


Sprawdź:


Marcin Iwuć

Marcin Iwuć

Założyciel FBO i finansista z międzynarodowym tytułem CFA (Chartered Financial Analyst). Po 11 latach w branży inwestycyjnej i bankowej rzucił etat, by zbudować firmę uczącą mądrego dbania o finanse. Autor bestsellera Finansowa Forteca (ponad 130 000 sprzedanych egzemplarzy). Pragnie dotrzeć z wiedzą finansową do 15 milionów osób.

Jeżeli podobał Ci się ten artykuł, może zainteresuje Cię książka Marcina o inwestowaniu – „Finansowa Forteca”. W podobny sposób jak tutaj na blogu – prosto i merytorycznie – tłumaczy w niej, jak inwestować skutecznie i mieć święty spokój. Szczegóły poznasz TUTAJ.

PODOBAJĄ CI SIĘ ARTYKUŁY NA BLOGU?

Dołącz do ponad 63 050 osób, które otrzymują newsletter i korzystają z przygotowanych przeze mnie bezpłatnych narzędzi pomagających w skutecznym dbaniu o finanse.
KLIKNIJ W PONIŻSZY PRZYCISK.

PLANUJESZ ZACIĄGNĄĆ KREDYT HIPOTECZNY
I NIE WIESZ OD CZEGO ZACZĄĆ?

To zupełnie naturalne. Kredyt hipoteczny to ogromne zobowiązanie, które przygniata przez kilkadziesiąt lat. W dodatku mnóstwo osób bardzo za niego przepłaca. Przygotowałem kurs Kredyt Hipoteczny Krok po Kroku, aby uzbroić Cię w niezbędną wiedzę i dać narzędzia do wygodnego podjęcia najlepszych dla Ciebie decyzji. Chcę Ci pomóc w znalezieniu kredytu hipotecznego, który:

✅ w bezpieczny sposób pomoże Ci zrealizować marzenie o własnym mieszkaniu czy domu,
✅ nie obciąży nadmiernie budżetu Twojej rodziny,
✅ będzie Cię kosztował tak mało, jak to tylko możliwe,
✅ szybko przestanie być Twoim zobowiązaniem, bo sprawnie go spłacisz.

? Pełnej wersji audiobooka posłuchasz na stronie:

Proszę zapoznaj się z poniższą informacją.

Wszystkie prezentowane informacje mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny oraz stanowią prywatne opinie ich autorów.

Podobne wpisy


Notice: Only variables should be passed by reference in /home/iwucm/domains/marciniwuc.com/public_html/wp-content/themes/kadence-child/functions.php on line 19

Notice: Only variables should be assigned by reference in /home/iwucm/domains/marciniwuc.com/public_html/wp-content/themes/kadence-child/functions.php on line 19

101 Komentarzy

  1. Ma bardzo sens.
    Mam tylko pytanie. Jako posiadacz wersji 1 ( nawet z podpisem) bardzo chciałbym mieć wersję audio aby odświeżać sobie wiedzę podczas jazdy samochodem.
    Coś dla posiadaczy wersji drukowanej ?

    1. Dzięki Przemysław. Przyznam Ci szczerze, że wersja audio jest jeszcze na samym początku drogi, dlatego jeszcze nie zastanawiałem się nad podejściem do sprzedaży 🙂 Ale dziękuję Ci za Twój głos – na pewno weźmiemy to pod uwagę z zespołem.

      1. Tez uważam ze to mega fajny pomysł !! Jeśli nawet za dopłatą można by kupić wersje audio to jako posiadać egzemplarza papierowego z chęcią kupie audio.

  2. Oooo tak 🙂 Ja zdecydowanie lepiej przyswajam treści audio, a przeczytanie 800 stron papieru jest dużym wyzwaniem. Nagrywaj śmiało i nawet jeśli miało by to potrwać rok, to i tak warto czekać 🙂

  3. Ja niestety nie umiem czytać książek dlatego nie zdecydowałem się na zakup Fortecy. Ale za to słucham kilka/kilkanaście audiobooków miesięcznie, dlatego czekam z niecierpliwością!

  4. Bardzo dobry pomysł! Mam książkę, ale z czasem na czytanie jest różnie, więc wersja audio byłaby genialnym rozwiązaniem.

  5. Każda Twoja treść czy to audio czy druk są bardzo wartościowe.
    Wersja audio pomoże zapoznać się z materiał w drodze do pracy lub podczas innych zajęć i nie chodzi o brak szacunku dla Autora tylko pomoc dla czytelnika. Ponadto wersje audio można odtworzyć kilka razy co znacznie położę w przyswojeniu wiedzy. Jako posiadacz wersji drukowanej czekam na audio.

  6. Finansowa Forteca to masa wykresów, tabel. Te fragmenty są „trudno czytalne”. Dla osób, które zaczynałyby swą przygodę z FF od audiobooka – byłaby to ogromna strata. Ale jako forma powrotu do treści – ma to sens 🙂
    Po sobie wiem, że wracając do niektórych książek odnajduję w nich nowe rzeczy. Może audiobook właśnie ny w tym pomógł.
    Podsumowując – tak, „ale…” 😉

    1. Łukasz – ja osobiście mam dokładnie takie samo podejście. Z powodu wykresów i tabel książka papierowa ma pierwszeństwo, ale często korzystam z audiobooków jako przypominajki lub sposobu na poszerzenie kontekstu czytanej książki (na słuchawkach wyłapuję inne rzeczy niż czytając)

  7. Audiobook to świetny pomysł. A najlepsze są dwie opcje, słuchowisko a potem powtórka w wersji papierowej lub na odwrót 🙂 Trzymam kciuki za Audiobooki. Pozdrawiam

  8. Moim zdaniem nie ma sensu nagrywać audiobook…sam Pan przyznał, na początku , że w książce jest za dużo wykresów. Tłumaczenie , że nie ma ktoś czasu na czytanie to jest wymówka. Ja Pana książke przeczytałem w tydzień ..czytając 30 minut codziennie po kawałku…tak czytam każdą, jedną książkę tygodniowo..kluczem jest konsekwencja i zaplanowanie sobie takiego zadania codziennie

    1. WOW – Łukasz, przede wszystkim DZIĘKUJĘ za zaufanie i zakup Fortecy. Jestem pod dużym wrażeniem Twojej systematycznej pracy nad książką. Dziękuję za Twój głos.

  9. Chociaż jestem słuchowcem to książki o tematyce finansowej lepiej przyswajam czytając w formie drukowanej. Widziałem kiedyś badania, które dowodzą ile uwagi poświęcamy treści z materiału audio, a ile z książki. Pewnie tu tkwi problem. Choć napisana prostym i przyjaznym językiem Finansowa Forteca będzie przyswajana powierzchownie. Nie zmienią tego materiały w formie pdf dołączone do audiobooka. Słuchając zwykle robi się coś innego. Pozdrawiam
    P.S. Można za to wydać w formie e-book’a. Niektóre czytniki czytają same tekst. Wyjdzie dwa w jednym 🙂

  10. Ma ogromny sens 😀 łatwiej dotrzesz do 15mln Polaków 😀

    No mówisz że w tym tempie zajmie Ci chyba rok. A profesjonalnie w studiu poświęcić kilka dni?

    1. Dzięki Daniel za Twój głos. Kilka dni w studio – oj, nie mam takiego czasu w zanadrzu. Mamy z zespołem rozpisane najważniejsze projekty, nad którymi pracujemy i audiobook może powstać tylko w taki sposób – „z doskoku”.

  11. Z chęcią kupię audiobook, ostatnio czytam, słucham średnio 5 książek miesięcznie, ale są to wersje ebook i audio, niestety na wersje papierowe mam najmniej czasu i to powstrzymuje mnie przed zakupem, wersję audio lub ebook kupuje od razu 🙂

  12. Audiobooków nie lubię, ale może będzie opcja za jakiś czas dodać Finansową Fortecę do Kindle (jak już będą treści polskie)? 🙂

      1. Podpinam się do tematu. Mi także brakuje ebooka. Książka jest pięknie wydana ale za duża i za ciężka żeby ją nosić i czytać w drodze. W rezultacie idzie mi ona baaaardzo wolno (w domu nie czytam prawie w ogóle). Rozumiem, że to decyzja marketingowa bo koszty przygotowania pliku, jeżeli masz już złożoną wersję do druku, byłyby niewielkie. Może chociaż jako dodatek dla tych, co już kupili książkę tradycyjną? Widziałem, że Twoje starsze pozycje są np. w Legimi. A tak w ogólnie to pozdrawiam i składam wyrazy uznania dla Twojej pracy. Jest bardzo wartościowa 🙂

        1. Zdecydowanie brakuje wersji ebook. Faktycznie książka w wersji papierowej jest mało “mobilna”, co przekłada się na znacznie dłuższe jej czytanie. A szkoda.

    1. Ebook to ryzyko piractwa, przez co mniejszy potencjalny zysk.
      Mi osobiście też brakuje wersji elektronicznej, dużo podróżuje, jeśli mam zabrać kilka dodatkowych kg w postaci książek, to wolę poszukać zamiennika na Kindle.
      Wydanie papierowe posiadam, ładnie prezentuje się na półce, ale jest nie praktyczne.

  13. Pierwsza myśl – bez sensu, przecież wykresy, tabelki, obrazki… ale po wysłuchaniu tej “próbki” jestem na TAK! Świetnie się słucha, czekam na ciąg dalszy 🙂

  14. Pytanie czy wersja audio ma być dostosowana dla osób niewidomych/niedowidzących.
    Wtedy może pakiet wersji audio + specjalnie przygotowane wykresy w formie mini książeczki z opisami w alfabecie Braille’a. Jestem świadomy, że finansowo może się to nijak nie spiąć, ale może nawet w ramach zwykłego pomagania i przełamywania barier?

    A dla reszty sam pdf z wykresami.
    Wtedy nawet osoby pełnosprawne, słuchające po raz pierwszy, mogłby lepiej przyswajać audiobooka zerkając tylko na pojedyńcze wykresy/tabele.

    1. Dziękuję Piotr za Twój głos i ważny pomysł. Jeśli audibook będzie powstawał tak jak ten odcinek, czyli „z doskoku” – wersja dla osób niewidomych/niedowidzących będzie bardzo trudna do realizacji w takim trybie. Ale zapisuję ten pomysł, bo bardzo do mnie przemówił i byłoby super jakoś to ogarnąć.

  15. Pomysł bardzo dobry, gdyby nie to, że już przeczytałem i sięgnąłem następnie po kilka lektur uzupełniających, to chętnie bym posłuchał. Nie do końca się też zgodzę z opiniami, że wykresy są jakieś szczególnie problematyczne. Często są tam dane typu 40% to coś, a 60% to coś innego. Wystarczy to powiedzieć i tyle. Jeśli już, to większym wyzwaniem byłyby chyba wzory matematyczne.
    Do wersji audio można by dodać ewentualnie jakieś obrazowe przykłady, żeby pobudzić wyobraźnię. Myślę też, że audio i książka nie muszą się pokrywać w 100%. Fajny byłby w sumie pakiet książka + audio, wtedy można przeczytać książkę, a po jakimś czasie przesłuchać dla utrwalenia wiedzy. Tak naprawdę uzupełnieniem książki mogłyby też być równie dobrze podcasty w jakiejś przystępnej formie, uszeregowane w odpowiedniej kolejności (standardowo trzeba samodzielnie szukać odcinków, które by nas interesowały)

  16. Świetny pomysł, trudne książki, to co jest nowe lepiej zapamiętuje, gdy mogę się osłuchać i później sama przeczytać.

  17. Dla osób, które chcą treści za darmo, na pewno ma to sens. I to chyba jedyny sens w tym wszystkim.

    Czy słuchanie kawałka książki co 2 tygodnie faktycznie będzie służyć utrwaleniu tej wiedzy? Śmiem wątpić, więc pewnie dopiero po tym roku to słuchanie (wtedy już w całości) będzie miało sens.

    A jak będziesz nagrywał książkę, to nie będziesz miał czasu na nagrywanie podcastów. To ludzie, którzy przeczytali już książkę będą skazani na powtórki?

    Inną kwestią jest, czy Tobie się to opłaca finansowo.

    Zdecydowanie bardziej wolałbym ebooka. Przygotowanie go w małym zakresie angażuje Twój czas (choć na pewno angażuje pieniądze), a na pewno trochę osób na zakup się znajdzie. Jak zrobisz jakąś fajną promocję dla osób już posiadających książkę, to sam chętnie się skuszę 🙂

    1. Dziękuję za Twój głos – poruszyłeś kilka bardzo ważnych kwestii. Szczególnie ten argument o utrwalaniu wiedzy co 2 tygodnie po kawałku. Myślę, że jeśli całość powstanie, będzie można wtedy odsłuchać w dogodnych dla siebie interwałach.

  18. Moim zdaniem Finansowa Forteca w wersji audio może być dobrą opcją dla osób, które nie mają żadnego czasu na czytanie książek, jednak jest tam sporo wykresów, grafik, których całkowitą część trudno przenieść na audiobook, a to właśnie dzięki nim łatwiej zrozumieć niektóre zagadnienia.

  19. Wykresy, tabele, zabawna grafika to olbrzymi atut książki. Średniozaawansowana (i wiecej) osoba w świecie finansów wybierze raczej książkę. Bo audiobook wydaje się raczej dla bardzo początkujących i niewymagających. Ale to tylko moja opinia. Trzeba rozważyć czy ma to finansowy sens, bo kto miał FF kupić to już ja raczej kupił.

  20. Marcin a pomyslales ilu ludzi niedowidzacych i niewidomych bedzie Tobie wdziecznych ? maprawde wiem o czym mowie , pzdr alex

    1. Zagłosowałam na “nie”, ale po przeczytaniu komentarzy zmieniłam zdanie. Przekonał mnie argument o osobach niewidomych. A wykresy można opowiedzieć.

  21. Zdecydowanie Tak!
    Posiadam wersje papierowa ale takze dysleksie. Czytanie i przyswajanie tekstu idzie mi wolno. Audiobook zdecyowanie poprawil by moj komfort.

  22. Zdecydowanie Finansowa Forteca w wersji audio czytana przez Ciebie Marcin, to świetny pomysł! Jestem za.

  23. Witaj Marcin
    Wartość Twojej książki to nie sam tekst, ale uzupełniające go analizy, tabele, wykresy, a także rożnego rodzaju fotki czy rysunki, które przemawiają do wyobraźni. Boję się, żeby głosujący za audiobookiem nie okazali się finalnie, przynajmniej w znacznej części, tymi, którzy i tak go nie odsłuchają.
    Ale nawet jak się zdecydujesz, to pewnie nie będzie to książka 1:1 gdyż pewnie część wykresów trzeba będzie przełożyć na język opisowy.
    PS. Miałem też okazję słuchać audiobooka “Kapitał” – Thomasa Piketty’ego i moim zdaniem jest to niewypał. Nie potrafię powiedzieć, czy to kwestia lektora, czy tego, że czyta wszystkie możliwe przypisy, ale było to dla mnie w tej formie niestrawne.
    Pozdrawiam i życzę przemyślanej decyzji. Piotr.

  24. Hey, Jak najbardziej jest to bardzo dobry pomysł. Całymi dniami siedzę za kierownicą, Super by było utrwalać wiedzę w wersji audio 😉

  25. Metodą kaisen wiele da się wiele osiągnąć. A skąd znam tą metodę? Bo Ty Marcinie pokazałeś mi, że warto się rozwijać i mieć w sobie tą ciekawość. Będąc w pędzie między pracą a domem znalazłam czas do słuchania audiobooków. Na początku tylko Twoich a z czasem sięgnęłam po inne publikacje. Przy okazji dziękuję za to, że tak szczerze i z pasją pokazujesz ludzi z ciekawą receptą na życie. A przy tym tyle w Tobie serdeczności i chęci dzielenia tą znajomością.
    Podsumowując TAK Bardzo Bardzo dobry pomysł aby była wersja audio. Chętnie taką wersję zakupię. Nie kupiłam wersji papierowej właśnie z tego względu że dokształcam się jadąc samochodem. Trzymam kciuki i czekam na wersję audio.

  26. Tak. To świetny pomysł! Nauczyłem się tą drogą wielu rzeczy, które wydawały się nie do przyswojenia tylko ze słuchu. Dzięki temu zmieniłem nawet pracę na lepszą. Jeśli nie masz czasu na nagrywanie, myślę że można to zlecić. Audioteka może być zainteresowana takim hitem!

    1. Wow – super! Daj koniecznie znać, czego się takim sposobem nauczyłeś. To naprawdę inspirujące, że dzięki audiobookom zmieniłeś pracę na lepszą.

  27. Witam, jak najbardziej ma, jadę do pracy ponad pół godziny, więc w ramach utrwalenia tego co przeczytałem jak znalazł

  28. Jestem bardzo na tak. Chciałabym bardziej zaangażować męża w podejmowanie decyzji inwestycyjnych i rozmawiać z nim z tego samego poziomu wiedzy 😉 Należy jednak do osób, które za nic w świecie nie przebrną przez taką książkę, natomiast audiobook jestem pewna, że by pochłonął. Myślę, że takich osób jest dużo, pamiętajmy o poziomie czytelnictwa w Polsce.
    A co do problemu z wykresami: gdy ktoś zapozna się z audiobookiem, będzie miał motywację do zapoznania się z wykresami w wersji papierowej, jeśli będzie mu czegoś brakowało.

  29. Cześć Marcinie – Popieram pomysł wydania docelowo pełnego audiobooka, jako cennego dodatku do wersji papierowej Finansowej Fortecy. Można go będzie sprzedawać w komplecie wraz z książką w opcji “full wypas”, podobnie jak często sprzedaje się pakiety np. płyta CD z samą muzyką + DVD z koncertu. Mając kilka możliwych opcji do wyboru (tylko książka, tylko audiobook, czy komplet “wash and go”) Kupujący sam będzie mógł zdecydować który wariant będzie mu bardziej odpowiadał. Bo jak widać z dotychczasowych komentarzy zdarzają się bowiem i “Wzrokowcy” i “Słuchowcy”, a poza tym zdarzają różne sytuacje codzienne, w których korzystanie z jednej, albo z drugiej opcji będzie bardziej optymalne (np. dojazd samochodem do pracy, dłuższa podróż pociągiem … itp.). Z kolei ze swojego punktu widzenia tj. osoby, która od ok. 35 lat pracuje zawodowo na komputerze po 8-10h dziennie dodam, że często wieczorem oczy i dłonie odmawiają mi już posłuszeństwa, ale … uszy mam jeszcze w miarę wypoczęte, więc możliwość wysłuchania 30-60 min audiobooka z Finansową Fortecą do poduszki byłoby dla mnie jak najbardziej dobrym rozwiązaniem 😉 Wykresy z książki mogę sobie przejrzeć następnego dnia rano przed pracą. Do czasu wydania całości audiobooka oczywiście systematyczne nagrywanie przez Ciebie “step by step” kolejnych rozdziałów też oczywiście ma sens. Tym bardziej, że cel takiej pracy będzie widoczny dla Ciebie tuż za horyzontem, co oczywiście będzie stanowiło dodatkową motywację do jej wykonywania. A jak dobrze wiesz, bo sam często o tym wspominasz w swoich materiałach, jasno postawiony na początku cel jest najlepszą drogą do końcowego sukcesu 🙂 Pozdrawiam serdecznie Ciebie i wszystkich blogowiczów. Piotr

  30. Wersja audio będzie dobra kiedy spienięży się wersja drukowana.
    Sam mówiłeś, że dwoch rzeczy dobrze naraz nie da się zrobić. Wiec proponujesz audiobook to taka bylejakość w podejściu do ważnego tematu. Ktoś mlaskajac przy kotlecie będzie skupiał się na finansach ? Ale skoro chętni są to ja też bym to spieniężył.

    Pzdr DrH

  31. Ja generalnie wolę czytać, ale ze względu na brak swojego kąta preferuję ebooki. Czy istnieje szansa, że taki format będzie dostępny?

  32. Moim zdaniem, jeżeli ktoś nie ma czasu na przeczytanie tego w skupieniu, nie będzie też potrafił przesłuchać tego w skupieniu – zwłaszcza że zapowiada się bardzo długi audiobook.

  33. Jest bardzo dobrej jakości , jestem pod wrazeniem. Sama nagrałam kilka podcastów na swoją stronę i wiem ile to pracy kosztuje. Pana jest bardzo dobry, jasny język, wyraźna dykcja, brak “zacinania się” a treść świetna. Chapeau Bas. Jak dla mnie mogą być nawet nieco dłuższe.

  34. Ja natomiast czekam niecierpliwe na ebooka. Mieszkam za granica, wysylka kosztuje drugie tyle co ksiazka wiec mam nadzieje ze kiedys sie doczekam 🙂

    1. ebook byłby lepszy, można obejrzeć na czytniku, a w samochodzie syntezer w miarę ładnie przeczyta – kupiłbym od razu

  35. Witam,
    Czy w przyszłości planowane jest wydanie e-booka? Książka jednak ma swoje rozmiary, a z czytnikiem praktycznie się nie rozstaję.

  36. Świetnie się Pana słucha. Ma Pan idealny głos do audiobook`ów. Po tej próbce już wiem, że Finansowa Forteca jest napisana o wiele przystępniej niż np. Finansowy Ninja, którego nie byłam w stanie dokończyć. Taka próbka audio, żeby się przekonać czy książka jest dla mnie, to świetna sprawa.

    1. Dziękuję za komplement 🙂 Cieszę się, że książka jest dla Ciebie przystępna. Bardzo zależało mi na tym, żeby nie było problemu z jej jasnym odbiorem. Pozdrawiam Cię serdecznie!

  37. Świetny pomysł! Z przykrością stwierdzam, że książka lekko kurzy się na półce i czeka aż przeczytam pozostałe książki, które mam na liście.

    W ten sposób jestem w stanie ruszyć do przodu od razu 🙂

  38. Jak najbardziej ma to sens. Co prawda książkę przeczytałem w zeszłym roku, ale warto sobie odświeżać w aucie poszczególne rozdziały. W domu przy trójce córek nie zawsze jest czas aby sięgnąć po tą księgę.
    Ewentualnie można też zebrać grupę ludzi (“fanów”), którzy przeczytają po rozdziale. Przez co przyspieszy się proces pracy nad wersją Audio. Jakby co to się piszę.

    1. Hej Tolek! Bardzo fajny pomysł – dziękuję Ci. No, z trójką córek to na pewno masz ręce pełne roboty, więc naprawdę gratuluję Ci, że udało Ci się w zeszłym roku przeczytać Fortecę. Pozdrawiam całą Twoją rodzinę!

  39. Pierwsze koty za płoty! Wyszło świetnie! Poproszę o więcej 🙂 Mam wersję papierowa, ale dużo podróżuję i Forteca do torebki się średnio mieści, więc audiobuk byłby idealny 😀
    pozdrawiam i dziękuję za Twoją wiedzę 🙂

    1. Dziękuję Ola! Bardzo miło mi to czytać, cieszę się, że chcesz słuchać Fortecy podczas swoich podróży 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie!

  40. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego uważasz, ze musisz FF czytać sam. Znajdź dobry głos i outsource’uj. W podcascie chciałbym słuchać nowych materiałów.

  41. Jak najbardziej ma sens! Jako posiadaczka papierowej wersji przeczytanej na 10-15% i stojącej na półce z powodu braku czasu, myślę że nawet w formie czas od czasu nadchodzących krótkich odcinków to by było fajnym rozwiązaniem. Gdyby się pojawiła cała audioksiążka, chętnie kupiłabym taką wersję też.

  42. Ja bardzo chciałbym, aby książka była możliwa do kupienia w formie e-booka. Dla wielu osób w tym dla mnie jest to wygodniejsza forma, tym bardziej w przypadku książek, które mają sporą ilość stron.

  43. Zdecydowanie audio. Na czytanie nie mam czasu. Audiobooka można słuchać w samochodzie, na siłowni, na spacerze z psem…

  44. Dla mnie super byłaby wersja e-book na kindle:) Dużo jeżdzę i wszystkie ukochane knigi mam zawsze przy sobie. Wersja ceglana niestety się nie sprawdzi;/

  45. Audiobook to bardzo dobry pomysł. Ale dlaczego również nie ebook? Przyznam, że zdecydowanie lepiej korzysta mi się z elektronicznych wersji książek (nie zajmują miejsca, zawsze pod ręką, łatwo coś wyszukać itd itp). Na Legimi jest tylko chyba jakaś konkurencyjna “Finansowa twierdza” 😀

  46. to jest złoto! mam książkę papierową od dawna ale nie udało mi się jej przeczytać ze względu na brak czasu, jak zobaczyłam że jest wersja audio wróciłam żeby ją kupić i słuchać podczas pracy, a okazuje się że ona jest za darmo :O to nic że w częściach 🙂 wielkie love za to <3

  47. Uwielbiam audiobooki. Zwłaszcza przy intensywnie spędzanym czasie z małymi dziećmi w domu, w drodze do pracy, jadąc samochodem blisko 45 minut w jedną stronę – oddaję się lekturze audiobooków. Zastanawiam się nad zakupem Fortecy – książki tradycyjnej (tylko kiedy ja się za nią wezmę?), nad audiobookiem nie zastanawiałbym się ani minuty 🙂 Dziękuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *