W co inwestować w 2022 r. – esencja z najważniejszych raportów analitycznych

Podcast: Odtwarzaj w nowym oknie | Pobierz (Czas trwania: 54:31 — 75.0MB) | Umieść link

Subskrybuj: Apple Podcasts | Spotify | Android | RSS

„W co inwestować w tym roku” – to pytanie pojawia się w styczniu w głowach inwestorów na całym świecie. Jeśli Ty też zastanawiasz się, które aktywa mają szansę pobić wysoką inflację, w tym artykule spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. Jak dobrze wiesz, nie lubię spekulacji i absolutnie nie bawię się w próby przewidywania przyszłości. Ale to nie znaczy, że nie zaglądam do prognoz publikowanych przez zarządzających największymi funduszami na świecie. Pokażę Ci, jak je traktować, by wynieść z nich jak najwięcej.

Wspólnie z Maćkiem Pielokiem – CFA i licencjonowanym doradcą inwestycyjnym, a prywatnie moim inwestycyjnym sparingpartnerem, wzięliśmy pod lupę najważniejsze raporty i analizy, które ukazały się na rynku. Przebrnęliśmy przez masę danych, wyłuskaliśmy pokazujące się trendy i chcemy tym wszystkim się z Tobą podzielić. Po to, by odpowiedzieć na pytanie: w co inwestować w 2022 r., żeby robić to skutecznie i mieć święty spokój (czyli w myśl świadomego inwestowania, które polecam w mojej książce – „Finansowej Fortecy”). 

Na początek, jak zwykle, zapraszam Cię do obejrzenia filmu: 

Co wzięliśmy pod lupę? 

Na potrzeby tego artykułu przeanalizowaliśmy kilkanaście raportów analitycznych i publikacji stworzonych przez najbardziej tęgie inwestycyjne głowy na świecie. Pełną listę źródeł znajdziesz oczywiście na końcu tego artykułu. Przebrnęliśmy z Maćkiem przez ponad 400 stron wiedzy, wniosków i przypuszczeń. Sięgnęliśmy po najbardziej znane marki na świecie – kierowaliśmy się tym, żeby dać Ci solidny obraz tego, jak postrzegają 2022 r. firmy, które zarządzają największymi aktywami na świecie. 

Żeby dać Ci skalę i wyobrażenie, jak wielkie są to firmy, posłużymy się przykładem. 

Na czele naszej listy źródeł znajduje się BlackRock – firma, która zarządza aktywami wartymi 9463 mld USD. Jeśli przyjmiemy, że kapitalizacja Polskiej giełdy jest warta ok. 314 mld USD, BlackRock mógłby teoretycznie kupić 30 takich giełd. Myślę, że daje Ci to wyobrażenie na temat tego, o jak poważnych graczach tutaj piszemy. 

Makroekonomia – co wpłynie na inwestycje w 2022 r.?

Poniżej znajdziesz esencję predykcji na temat sytuacji makroekonomicznej, która wpłynie na rynki w 2022 r.: 

Nadal wysoki wzrost gospodarczy

Choć pod koniec zeszłego roku w mediach wszędzie bombardowały nas nagłówki: „recesja” i „stagflacja”, większość scenariuszy zakłada, że wzrost gospodarczy na świecie będzie wysoki. Według raportów, które przeczytaliśmy, aktywność gospodarcza nie wyhamuje – gospodarka pozostanie w rozpędzie, który obserwujemy od kilku lat. 

Inflacja osiągnie szczyt w 2022 r., po czym spadnie – ale pozostanie podwyższona

Większość analityków jest zgodna, że wysoka inflacja, której doświadczamy i która budzi nasze spore obawy, zatrzyma się jeszcze w 2022 r. Osiągnie swój szczyt mniej więcej w połowie roku, po czym nieznacznie spadnie – ale pozostanie podwyższona. Na pewno nie powróci do niskiego poziomu, do którego byliśmy przyzwyczajeni w poprzednich latach. 

Stopy procentowe nie dogonią inflacji

Kolejny ważny czynnik, który będzie miał wpływ na nasze finanse w 2022 r. to oczywiście stopy procentowe. Według analizowanych przez nas raportów nie będą rosły w nieskończoność. Dlatego depozyty na pewno nie zapewnią naszym oszczędnościom ochrony przed inflacją i warto mieć dla swoich pieniędzy lepszy plan. 

Od 2008 r. dług publiczny systematycznie rósł – nie pomogła w tym temacie także pandemia COVID-19. Mocne podniesienie stóp procentowych stworzyłoby ogromne problemy dla rządów, dlatego banki centralne są ostrożne. Z drugiej jednak strony, czują wszechobecną presję inflacyjną. Choć zdecydowanie warto śledzić ten temat, analitycy nie zakładają dużych podwyżek stóp w tym roku. 

Ręczne sterowanie gospodarką przez rządy

Choć nie lubimy ręcznego sterowania gospodarką przez rządy, będziemy się musieli do tego przyzwyczaić – przynajmniej jeszcze w tym roku. Wyzwania, z którymi mierzą się politycy to: 

• trwająca nadal pandemia COVID-19 – niełatwe decyzje o kolejnych lockdownach, tarczach antyinflacyjnych itd.,
• transformacja energetyczna – która przyspiesza nie tylko w Unii Europejskiej, ale jest już wyraźnie widoczna w Stanach Zjednoczonych, a także – Chinach, które postawiły mocno na odnawialne źródła energii, 
• i w końcu: nierówności społeczne. 

To wszystko spowoduje, że rządy będą w dalszym ciągu próbować ręcznie sterować gospodarką. 

Główne ryzyka geopolityczne

Dwa konflikty, które będą miały największy wpływ na inwestycje w 2022 r. to rozgrywający się za naszymi granicami konflikt Rosji i Ukrainy (z udziałem NATO) oraz drugi, nieco bardziej odległy geograficznie – Chiny kontra USA (o Tajwan). 

Jak mądrze podchodzić do prognoz rynkowych?

Zanim pokażemy Ci wyniki naszych analiz, chcielibyśmy, żebyś miał do nich odpowiednie podejście. Sami pamiętamy czasy, kiedy zaczynaliśmy, i kiedy wpadł nam w ręce taki raport analityczny. Myśleliśmy, że znaleźliśmy Świętego Graala – teraz już wszystko jasne, możemy śmiało inwestować i wiemy, ile dokładnie na tym wszystkim zarobimy. Absolutnie nie podchodź do tego w taki sposób! 

Mamy dla Ciebie kilka podpowiedzi, jak podejść do tematu bardziej świadomie: 

• Po pierwsze – pamiętaj, że to nie jest żadna przepowiednia. To raczej próba „rynkowego konsensusu” – zbiór opinii przedstawicieli największych firm zarządzających aktywami. To odzwierciedla ich sposób postrzegania rynku i to, w którą stronę mogą być skłonni kierować napływy do swoich funduszy. 
• Po drugie – wykorzystaj wnioski, które tutaj prezentujemy, jako źródło pomysłów, czemu warto się bliżej przyjrzeć. Niech to będzie inspiracja do tego, jakie tematy poznać lepiej i w czym się podszkolić. 
• Po trzecie – posłuż się prognozami, żeby znaleźć luki w swoim myśleniu. Szukaj kontrargumentów do swoich przekonań. Dzięki temu unikniesz gwiazdorstwa inwestycyjnego – pamiętaj, że nie jesteś nieomylny i nie rozgryzłeś rynku. Zawsze możesz stracić. 

Gdzie inwestować pieniądze – esencja z raportów analitycznych 

Przejdźmy teraz do mięcha – czyli wniosków płynących z raportów analitycznych. Na początek, kilka słów o tym, w jaki sposób podeszliśmy do interpretacji czytanych publikacji. Stworzyliśmy z Maćkiem specjalną skalę, która pozwoliła nam ocenić, jaką opinię na temat poszczególnych klas aktywów mają firmy inwestycyjne. Wygląda ona następująco:

Czyli – jeśli wymieniona przez nas firma podchodzi do danej klasy aktywów optymistycznie, przyznawaliśmy maksymalnie 2 punkty. Jeśli prognozy dla danej klasy nie są najlepsze – w tabeli zobaczysz -2 lub -1. Za chwilę wszystko stanie się jasne. 

Akcje – w co inwestować w 2022 r.?

Zacznijmy od największego zarządzającego na świecie. Firma BlackRock podchodzi do rynku akcji raczej optymistycznie. I to zarówno tych na rynku USA, jak i tych na rynkach rozwiniętych. BlackRock nie czuje natomiast mięty do rynków wschodzących – poza akcjami chińskimi, które wskazuje jako ciekawy segment, który warto mieć na uwadze. 

Drugi ważny gracz na rynku, firma Vanguard, do akcji amerykańskich podchodzi raczej negatywnie. Duży potencjał widzi natomiast w akcjach rynków rozwiniętych – w Europie i Japonii. Trochę mniejszy entuzjazm, ale także pozytywną ocenę otrzymują w Vanguardzie akcje rynków wschodzących. W swoich prognozach stawia na akcje spółek value – wartościowe i niedoszacowane. Jeśli porównamy predykcje Vanguarda z BlackRock, widać jak na dłoni, że w prognozach rynkowych mamy do czynienia z mnóstwem przeciwstawnych założeń i sprzeczności. 

Spójrz teraz, proszę, na prognozy ekspertów z UBS. Jak widzisz, są nastawieni pozytywnie do rynków rozwiniętych oraz akcji amerykańskich. Gorzej postrzegają inwestycje w akcje rynków wschodzących – dostrzegają tutaj zagrożenia płynące z mocnego dolara i niestabilnych gospodarek krajów, gdzie szczepienia przeciw COVID-19 nie są jeszcze powszechne. Ciekawe sektory, na które warto zwrócić uwagę w 2022 r. wg UBS to branża paliwowa, finansowa i ochrona zdrowia. 

A jak to wygląda w raportach Fidelity? Umiarkowany optymizm dla akcji amerykańskich i akcji rynków wschodzących oraz umiarkowany pesymizm w stronę akcji rynków rozwiniętych. Ciekawe segmenty wskazywane przez Fidelity to spółki o wysokiej jakości zysków (quality factor) – które mogą przynieść spore zyski, ale pamiętaj, że zwykle nie są one tanio wyceniane. 

Dalej mamy State Street – prawdziwi optymiści w naszym zestawieniu. Z ich opracowań bije duży spokój – spodziewają się, że w 2022 r. pójdzie gładko. Akcje, szczególnie te z rynków rozwiniętych oraz amerykańskie, poradzą sobie w tym roku dobrze. Ich zdaniem jeszcze nie przyszła pora na inwestycje w rynki wschodzące, za wyjątkiem akcji chińskich, które wskazują jako ciekawy segment. 

Na koniec spójrz, proszę, na prognozy J.P. Morgan – analitycy z tej firmy są raczej stonowani w swoich przypuszczeniach. Umiarkowany optymizm względem akcji amerykańskich oraz akcji rynków rozwiniętych. Jako ciekawy segment rynku wskazują spółki dywidendowe. 

Inwestowanie w akcje w 2022 r. – podsumowanie 

Na końcu tabeli znajdziesz sumę – podliczyliśmy punkty, żeby spróbować ustalić konsensus rynkowy. Jak widzisz, jeśli już inwestować w akcje, to najwięksi gracze sugerują, by były to akcje z rynków rozwiniętych bez USA. Większość firm widzi też jakieś miejsce w portfelach na spółki ze Stanów – szczególnie spółki value i spółki dywidendowe. Jeśli chodzi o akcje rynków wschodzących – tutaj zalecana jest ostrożność. Jeśli już, można rozważyć akcje chińskie. 

To nastawienie do akcji świetnie prezentuje cytat, który wyszukaliśmy w researchu Vanguarda: 

Czyli podsumowując – jest to mało prawdopodobne. 

Obligacje – czy warto inwestować w 2022 r.?

A jak wyglądają prognozy dla rynku obligacji notowanych na rynku? Cóż, nie jest dobrze. Spójrz tylko na tabelkę poniżej: 

Zarządzający największymi funduszami na świecie są mocno negatywnie nastawieni do obligacji na rynkach rozwiniętych. Jedyny promyczek nadziei widać w obligacjach rynków wschodzących – ze wskazaniem na obligacje chińskie. Chiny są w zupełnie innym momencie cyklu gospodarczego w porównaniu do reszty świata. Tamtejszemu bankowi centralnemu jest bliżej do luzowania monetarnego, niż do zaciskania pasa i stąd taki wynik. 

Jak widzisz, w naszej tabelce pojawiły się też TIPS-y, czyli indeksowane inflacją obligacje notowane na rynkach. Pamiętaj, proszę, że mają one zupełnie inny mechanizm działania, niż obligacje indeksowane inflacją znane Ci z polskiego rynku. Dlatego nie traktuj tego 1:1 i nie odnoś do „naszych” obligacji indeksowanych inflacją. 

Obligacje korporacyjne nie budzą dzikiego entuzjazmu – widzimy tutaj raczej dość neutralne podejście. Mają zmienne oprocentowanie, dlatego gdy stopy procentowe rosną, to kupon tych obligacji także rośnie, ale pamiętaj, że ma to miejsce tylko do pewnego poziomu. Jeśli stopy urosną zbyt mocno, firmy będą miały problemy z ich obsługą. 

Inwestowanie w surowce w 2022 r. 

Kolejną klasą aktywów, którą bierzemy pod lupę, są surowce. Zwróć, proszę uwagę, że w naszej tabelce zmieniły się nazwy firm – to dlatego, że najwięksi gracze nie rozpisywali się szczególnie o surowcach. Postanowiliśmy więc sięgnąć do dodatkowych źródeł – i tak w tabelce znajdziecie Fitcha, globalny ING i Wisdom Tree. 

Motywem przewodnim opracowań, które czytaliśmy, jest przewidywanie, że braki z 2021 r. zamienią się w nadmiary w 2022 r. Jeśli chodzi o surowce energetyczne – dominuje tutaj pesymizm. Ze względu na większe wydobycie poza grupą OPEC, ropa powinna tanieć. Analitycy wskazują także, że stanieje gaz. Optymistyczny scenariusz dla surowców energetycznych zakłada J.P. Morgan – ocena tego banku zawyża naszą sumę końcową. Metale przemysłowe, produkty rolne i żywy inwentarz – tutaj analitycy, dość zgodnie, nie przewidują dobrych wyników. 

Czy warto inwestować w złoto w 2022 r.?

Złoto zwykle przy wysokiej inflacji zachowuje się dobrze. Według analityków, 2022 r. nie będzie jednak łaskawy dla tej klasy aktywów. Spójrz, proszę, jak to wygląda: 

Mamy tutaj do czynienia z dwiema przeciwstawnymi siłami. Z jednej strony wysoka inflacja, co przy niskich stopach nominalnych oznacza ujemne realne stopy procentowe, które historycznie dla złota były sprzyjające. Z drugiej strony mamy jednak presję na zmniejszanie ujemnych stóp procentowych przez zacieśnienie polityki monetarnej. Dlatego ten rok może być dla złota słaby. 

Spójrz, proszę, na ostatni wiersz tabeli – umieściliśmy tam ceny za uncję złota w dolarach amerykańskich, zakładane dla scenariusza bazowego. Scenariusz bazowy – czyli taki, którego wystąpienie firmy zakładają z mniej więcej 60% prawdopodobieństwem. 

Co wyciągnęliśmy z raportów dla siebie?

Znasz już prognozy analityków największych firm zarządzających funduszami na całym świecie. Poniżej zebraliśmy dla Ciebie z Maćkiem najważniejsze przemyślenia, które bierzemy z tej lektury dla siebie:

• Akcje rokują w tym roku na zdecydowanie niższe zyski niż w poprzednich latach. Skoro tak często pojawiają się bardzo niskie prognozy i wskazania jednocyfrowych potencjałów, zastanawiamy się, czy to przypadkiem nie będzie ten rok, w którym nie prognozuje się spadków, ale jednak spadki wystąpią. Być może będzie to rok okazji zakupowych. 
• Jeżeli już inwestować w akcje, to biorąc pod uwagę wyceny z przełomu roku, preferowane są rynki rozwinięte bez USA, Chiny, spółki value oraz spółki dywidendowe. Sentyment do akcji nie jest przesadnie optymistyczny – w wielu prognozach powtarza się natomiast niechęć do rynku amerykańskiego. 
• Trzymamy się z dala od obligacji notowanych na rynkach (póki co, ponieważ szczyt inflacji jest blisko). Na żadną klasę aktywów nie warto się jednak obrażać – rentowności tych obligacji rosną i powoli stają się coraz bardziej atrakcyjne. 
• Obligacje EDO dadzą zarobić i to bez wahań rynkowych. Ministerstwo Finansów podnosi oprocentowanie obligacji już od lutego, dlatego warto wstrzymać się z zakupem do przyszłego miesiąca. Więcej informacji w artykule: Obligacje indeksowane inflacją – kalkulator
• Surowce i złoto mogą rozczarować. Po wyśmienitym dla surowców 2021 r. i wyśmienitym dla złota 2020 r. – kolejny rok nie będzie już tak dobry. Będą za to okazje do zakupów. 

Ogólne przesłanie, które wyciągnęliśmy z raportów, brzmi: w 2022 roku ciężko będzie pobić inflację. Inflacja jest wysoka, a oczekiwane stopy zwrotów z większości aktywów są niskie. Być może ten rok nie będzie rokiem szukania wysokiej stopy zwrotu, a raczej będzie to dobry czas na ochronę swojego kapitału. 

W co inwestuję w 2022 r.? 

Zanim pokażemy nasze portfele, krótkie przypomnienie:

Jeśli śledzisz mój cykl „Finansowa Forteca w praktyce”, na pewno dobrze znasz skład mojego portfela długoterminowego. Przypomnę tylko, że trzymam w nim 50% obligacji indeksowanych inflacją, 20% akcji rynków wschodzących i po 15% złota i akcji rynków rozwiniętych. W 2022 r. raczej nie planuję zmian tych proporcji. 

Jak wygląda mój portfel ofensywny w 2022 r.? Regularnie, co miesiąc powiększam jego stan. Dużą część – bo aż 50%, trzymam jako rezerwę na obligacjach EDO. Nie mam jeszcze jasno sprecyzowanego planu, jak te pieniądze wykorzystać, ale nie chcę, by traciły na wartości – stąd obligacje. Nie przeszkadza mi, że na wyciągnięcie tych pieniędzy potrzeba ok. 5 dni – na nagłe zakupy trzymam bufor gotówki w wysokości 5%. Oprócz tego – ok. 30% portfela stanowią działki rolne i budowlane, ok. 6% akcje zagraniczne, dalej 5% złota, 4% surowców i w końcu – polskie akcje, w śladowej ilości 0,29%. 

Jakich instrumentów dokładnie używam? Poniżej znajdziesz listę:

Pamiętaj, proszę, żeby się nie przywiązywać do tego, co pokazuję w portfelu ofensywnym. Dokonuję w nim zmian bardzo często, dlatego naprawdę nie kopiuj moich działań. Stwórz własną strategię inwestycyjną i inwestuj w jej ramach. 

W co inwestuje Maciek? 

A tak prezentują się portfele Maćka: 

Jak widzisz, u Maćka w portfelu długoterminowym dominuje złoto (40%) – zabezpiecza go to na wiele skrajnych scenariuszy. W jego ocenie, patrząc na etap cyklu długu na świecie, w którym jesteśmy, złoto może się okazać kluczowe do zachowania wartości nabywczej kapitału w dłuższym horyzoncie czasowym. Niedawno Maciek wyciął ze swojego portfela akcje zagraniczne, żeby mieć w portfelu gotówkę na potencjalne zakupy. I tak akcje zagraniczne obecnie stanowią 25% portfela, a gotówka 15%. Maciek posiada też 12% polskich obligacji rynkowych (w ramach swojego PPE), które zabezpieczają go przed scenariuszem deflacyjnym. Ostatnie dwa składniki portfela to 5% akcji polskich i 3% surowców. 

Drugi portfel Maćka to portfel spekulacyjny – liczy się z tym, że to pieniądze, które może stracić. Podejmuje w nim większe ryzyko i działa odważniej, niż w portfelu długoterminowym. Aż 72% tego portfela stanowią kryptowaluty – ponieważ w ostatnich miesiącach odnotowały nawet 40% spadki, skłoniło to Maćka do większych zakupów. Pozostałe składniki portfela to: surowce (11%), akcje zagraniczne (6%), obligacje zagraniczne (2%) i 8% gotówki. 

W co inwestować w 2022 r. – najważniejsze wnioski dla Ciebie

 Zebrałem dla Ciebie najważniejsze wnioski, które chciałbym, żeby zostały z Tobą po lekturze tego artykułu: 

• Podchodź do prognoz rynkowych i składów cudzych portfeli z dużym sceptycyzmem. Jak widzisz, nawet zarządzający największymi funduszami na świecie nie są zgodni na temat tego, w co warto inwestować w 2022 r. Dlatego nie traktuj tych informacji jako wyroczni. Skup się na tym, żeby dobrze poznać aktywa, a następnie opracuj własną strategię inwestycyjną. W obu kwestiach pomoże Ci „Finansowa Forteca”. 
• Pamiętaj, że do pobicia inflacji w długim terminie jest potrzebny… długi termin. Rok to bardzo krótki horyzont inwestycyjny. A Ciebie przecież nie interesuje krótki sprint, tylko wynik na końcu maratonu. Spokojnie i z rozwagą kolekcjonuj aktywa, które pomogą zachować wartość Twojego kapitału. 
• Większości osób wystarczą dwa portfele: poduszka bezpieczeństwa i portfel długoterminowy. Poducha zapewni Ci spokojny sen i zabezpieczenie przed sytuacjami losowymi, a portfel długoterminowy zabezpieczy Twoją emeryturę. Ważne jest to, żeby dokładnie określić swoją strategię inwestycyjną i konsekwentnie ją realizować. 
• Działaj spokojnie i konsekwentnie w ramach zdywersyfikowanego portfela. Podział na różne aktywa oraz zakupy podzielone na transze pomogą Ci utrzymać spokój. Pamiętaj, że okiełznanie emocji może się okazać ważniejsze, niż jakiekolwiek „przeczucia” inwestycyjne. 

Mamy z Maćkiem wielką nadzieję, że ten artykuł pomógł rzucić nowe światło na prognozy inwestycyjne i raporty analityków. Koniecznie podziel się z nami w komentarzu, co Cię zaskoczyło w prezentowanych przez nas wnioskach i co z tego wszystkiego wyciągasz dla siebie. 

Lista źródeł: 

• 2022 Global outlook, BlackRock Investment Institute;
• Vanguard economic and market outlook for 2022: Striking a better balance, Vanguard Investment Strategy Group;
• This cycle needs a new playbook, UBS Asset Management;
• UBS Year Ahead 2022: A year of discovery, UBS Group AG and UBS AG
• UBS House View, Mark Haefele, UBS Chief Investment Office GWM Investment Research
• Yield & Income – Cross asset ideas for yield, UBS Chief Investment Office GWM
• Global Asset Allocation Insights – January 2022, Fidelity International
• Catch-2022: Unravelling the policy paradox, Richard Edgar, Fidelity International 
• 2022 Global Market Outlook – Continuing the Climb, State Street Global Advisors;
• Outlook 2022 – Preparing for a vibrant cycle, J.P.Morgan
• Eye on the Market Outlook 2022 – Reflation: Endgame, Michael Cembalest, Chairman of Market and Investment Strategy for J.P. Morgan Asset & Wealth Management
• 2022 Market Outlook: More Upside For Stocks, Economic Growth To Rebound, J.P. Morgan Global Research;
• Plan for Decades of High Commodity Prices, BlackRock Says, Bloomberg, Thomas Biesheuvel i Francine Lacqua;
• 2022 Economic & market outlook, WisdomTree, Kevin Flanagan, Rick Harper, Jeremy Schwartz, Scott Welch i Jeff Weniger
• ING commodities outlook 2022: Keeping the faith, ING Global 
• Commodity Prices Key Themes For 2022, Fitch Solutions
• Outlook 2022 – The expansion will endure: Seeking sustained returns, Citi Global Wealth Investments